Pogrzeby w czasie pandemii: zamknięta trumna, ostatnie pożegnanie poza kaplicą
Przez najbliższe tygodnie Polska zmagać się będzie z pandemią koronawirusa. Nie oznacza to jednak, że nie będą odbywać się pogrzeby. Jak ceremonia ostatniego pożegnania wygląda dziś?
Zabronione jest dotykanie zwłok poza czynnościami związanymi z ich umyciem i ułożeniem. Trumna jest dezynfekowana. Pracownicy firmy pogrzebowej używają wyłącznie jednorazowych rękawiczek.
W Świdnicy obrządek religijny przeprowadzany jest poza kaplicą i został skrócony na prośbę duchownych do ok. 15 minut. Jedna z firm ograniczyła też dystrybucję nekrologów, tak by uniknąć większych skupisk ludzi. Trumna przez całą uroczystość jest zamknięta. Na koniec kondukt żałobny udaje się na miejsce spoczynku zmarłego gdzie krótko odmawiana jest modlitwa.
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)