Wizualizacja wieżyczki. Jest pięknie!
12 kilometrów szutrowych alejek, setki nowych drzew, miejsce pamięci pochowanych tu jeńców wojennych, wyeksponowane nieliczne zachowane fragmenty dawnej twierdzy, makieta tego fragmentu świdnickich fortyfikacji, ścieżka edukacyjna, a na koniec - odbudowana wieżyczka. Najnowsza jej wizualizacja zachwyca świdniczan. I słusznie!
O planach rewitalizacji prezydent Świdnicy rozmawiała w czasie roboczego spotkania w Parku Młodzieżowym.
- Instalacje elektryczne gotowe, zarys alejek przygotowany. Czekamy na finał postępowania przetargowego, dotyczącego wycinki niebezpiecznych, bo chorych, często częściowo obumarłych drzew. Pierwszy etap kończymy wiosną. Drugi - przygotowujemy dokumentacyjnie, a realizację planujemy na rok 2022 - napisała Beata Moskal-Słaniewska.
Przypomnijmy. W 2007 roku kiedy altana została zdemontowana, bo groziła zawaleniem, ówczesne władze miasta zapewniały, że odbudowa obiektu nastąpi w przeciąg dwóch lat. Próbowano pozyskać fundusze zewnętrzne, jednak bez powodzenia. Według tamtych szacunków koszt przywrócenia dawnej świętości zabytku miałby zamknąć się w milionie złotych. W 2015 roku drewniane elementy konstrukcji zostały złożone na terenie MZEC-u. Po interwencjach radnego Marcina Paluszka miały zostać w sposób należyty zabezpieczone. Niestety ściany konstrukcji nie nadają się już do ponownego użycia.
Po zakończeniu rewitalizacji parku miasto przystąpi do prac związanych z przywróceniem świetności słynnej wśród wielu mieszkańców wieżyczce, która popadła w ruinę. Jej najnowsza wizualizacja spotkała się z ogromną akceptacją wśród mieszkańców, którzy w komentarzach na facebooku nie kryli zachwytu projektem.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)