Inicjator referendum dot. likwidacji straży miejskiej składa protest wyborczy
Inicjator pierwszego w Świdnicy referendum Henryk Kosiorowski złożył do Sądu Okręgowego protest. Zapowiada także zawiadomienie prokuratury.
- Dziś złożyłem protest wyborczy do świdnickiego sądu okręgowego dotyczący naruszenia ustawy o referendum lokalnym. Decyzja pani prezydent o weryfikacji mojego wniosku przez wydział ds. obywatelskich jest złamaniem prawa. W uzasadnieniu dla sądu napisałem szczegółowo, powołując się na konkretne artykuły. Dodatkowo jutro składam zawiadomienie o możliwości popełnieniea przestępstwa przez prezydent miasta i przewodniczącego powołanej komisji, Alberta Gaszyńskiego. Dotyczyć ono będzie przekroczenia uprawnień obu tych osób. Wnioskowałem także o udostępnienie mi protokołu z posiedzenia pierwszej komisji i kopii opinii radcy prawnego, jak na razie bez skutku - komentuje Henryk Kosiorowski.
Przywoływany przez mężczyznę przepis dotyczący referendum lokalnego mówi jasno, że:
"2. Organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego powołuje ze swego składu komisję do sprawdzenia, czy wniosek mieszkańców o przeprowadzenie referendum odpowiada przepisom ustawy. 3. Do udziału w pracach komisji w charakterze obserwatora zaprasza się inicjatora referendum lub jego pełnomocnika. Inicjator referendum lub jego pełnomocnik może w razie potrzeby, w tym z własnej inicjatywy, składać komisji dodatkowe wyjaśnienia i przedstawiać dowody. Komisja może również żądać od inicjatora referendum lub jego pełnomocnika złożenia takich wyjaśnień i przedstawienia dowodów".
- Przecież musimy jakoś zweryfikować prawdziwość tych danych. Ze względu na ich ochronę, nie wolno nam tego robić, dlatego zwróciliśmy się z wnioskiem do pani prezydent, aby zrobiła to wyspecjalizowana jednostka z urzędu. Co do zarzutu, że nie udostępniliśmy protokołu-pan Kosiorowski zapoznał się z nim. Jednakże na tamtą chwilę brakowało w dokumencie jednego podpisu, więc nie mogłem go udostępnić. Jest przygotowany do wysyłki. Kopia opinii radcy prawnego również może zostać skserowana - mówi Albert Gaszyński, przewodniczący komisji i radny.
Na środę, 9 września zaplanowano kolejne posiedzenie komisji, już z zweryfikowanymi podpisami.
Do sprawy wrócimy.
Przeczytaj komentarze (20)
Komentarze (20)