[FOTO, WIDEO] Murdzek: mam przekonanie, że występuję w zwycięskiej drużynie
To, że Wojciech Murdzek będzie startował do Sejmu mówiło się już, zaraz po przegranych przez niego wyborach samorządowych. Zaskoczeniem dla wielu jednak okazał się fakt, że wspierany w kampanii o fotel prezydenta przez Platformę Obywatelską Murdzek wystartuje z list Prawa i Sprawiedliwości, które użyczyły miejsca partii Polska Razem, Jarosława Gowina.
5 października na ulicy Łukowej odbyła się krótka konferencja prasowa z udziałem obu panów.
- Państwo śledzicie rozwój tej inicjatywy Polska Razem i myślę, że te dwa słowa są bardzo znaczące. W tym względzie mamy dużo do zrobienia i chcemy robić to właśnie razem. Wiadomo, że utożsamiamy się z całym programem przedstawionym przez zjednoczoną prawicę, przez Prawo i Sprawiedliwość, ale też wiemy, a przynajmniej ja chciałbym mówić o konkretach. Wśród filarów tego co chcę zrobić znalazł się przede wszystkim plan, aby było więcej pracy dla ludzi. Od lat powtarzam, że jest to bardzo ważne. Teraz dodaję jednak, że chciałbym, aby mieszkańcy mieli dobrą pracę, czyli stabilną pod względem prawa, dobrze płatną. Nie są to cele nierealne i wygórowane. Pomysły jak działać, żeby tak się stało, są - mówił podczas konferencji, Wojciech Murdzek.
Kandydat wspomniał także o tym, że jednym z najważniejszych celów jego działalności, gdy już zasiądzie w poselskich ławach stanie się polityka pro mieszkaniowa, z którą dotąd nie poradził sobie rząd.
- Tutaj w Świdnicy i chciałbym żebyśmy w całym naszym okręgu mogli realizować bardzo różnorodne formy. Chciałbym żeby stało się tak, że mieszkanie było dostępne jak samochód, symbolicznie mówiąc. Pamiętamy, jak kilkanaście lat temu wydawało się to nierealne. A teraz dostępność jest zupełnie inna. Z mieszkaniami powinno być podobnie - wyjaśniał Murdzek. - Chcę budować porozumienia i współpracować. Chcę mieć również realny wpływ na to co się dzieje wokół, stąd moje kandydowanie i przekonanie, że występuję w zwycięskiej drużynie- dodał.
Głos zabrał także lider partii Polska Razem, Jarosław Gowin. Na pytanie dziennikarzy o to, na ile mandatów liczy, odparł. - Według najnowszych sondaży w okręgu wałbrzyskim 4 mandaty mają trafić do PO, 4 do PiS-u i 4 do Zjednoczonej Lewicy. Oczywiście chcemy pobić naszą konkurencję i zyskać znacznie więcej.
Wojciech Murdzek nie wstąpił na razie w szeregi partii Gowina, choć w perspektywie nie wyklucza takiej możliwości.
- W tej chwili koncentrujemy się na wyborach, ale współpracujemy już od wielu miesięcy, także przekonanie, że jest to bardzo dobra oferta mam - wyjaśniał Murdzek.
Jak deklaruje Jarosław Gowin, jego partia po wyborach stanowić będzie odrębny byt, niezależny od PiS-u, choć nie wykluczone, że powstanie, Zjednoczona Prawica, ale pod szyldem właśnie partii Jarosława Kaczyńskiego.
- Z całą pewnością zachowamy odrębność, chociażby pod względem programowym. W szczególności jeśli chodzi o sprawy gospodarcze różnimy się od pozostałych ugrupowań tworzących blok zjednoczonej prawicy. My stawiamy raczej na niskie podatki, na usuwanie barier dla przedsiębiorców. Tym ważniejsze jest dla mnie to, że listę Polski Razem zasili ktoś taki, jak pan prezydent Wojciech Murdzek. Jest to dla mnie wielki zaszczyt być tutaj w Świdnicy i go poprzeć - dodał Gowin.
Na zakończenie spotkania panowie rozdawali ulotki wyborcze mieszkańcom.
Komentarze (16)