[FOTO] Pomaszerowali dla zamordowanego Łukasza
Przyjaciele, sąsiedzi i znajomi 15 listopada w samo południe wyruszyli z Rynku w marszu, który miał uczcić pamięć brutalnie zamordowanego Łukasza.
Przypomnijmy:
10 listopada 33-letni mężczyzna został 3 razy dźgnięty nożem, i poniósł mimo wysiłków lekarz śmierć. Wojciech B., sprawca zbrodni, zbiegł z miejsca zdarzenia. Został jednak ujęty przez policję i osadzony w policyjnym areszcie. 12 listopada podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do morderstwa podając za powód zazdrość.
14 listopada w towarzystwie rodziców, rodziny i przyjaciół Łukasz został pochowany na cmentarzu przy Alei Brzozowej. Podczas pożegnania w ostatniej drodze mężczyzny uczestniczyło ponad 100 osób.
- Wciąż nie mogę uwierzyć w to co się stało. Łukasz zawsze wszystkim służył pomocą, był zawsze uśmiechnięty, nikomu krzywdy nie zrobił. Nie zasłużył na taką okrutną śmierć. Przyszłam tutaj, aby zamanifestować swój sprzeciw wobec przemocy i wobec tego co stało się mojemu koledze. On na to nie zasłużył- mówiła po marszu koleżanka 33-latka, Martyna.
Choć w marszu, pewnie ze względu na brzydką pogodę nie wzięły udziału tłumy, to najważniejsze, że Ci, którzy przyszli będą pamiętać o Łukaszu. I będą stać na straży tego, aby ten, który to zrobił, poniósł surową karę.
Przeczytaj komentarze (5)
Komentarze (5)