Zginął w wypadku, uratował życie kilku osobom
Po blisko pół roku prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie tragicznego wypadku, w wyniku którego śmierć poniosły dwie osoby. Do zdarzenia doszło 1 lipca w późnych godzinach wieczornych w Witoszowie Dolnym.
Jadący motocyklem od strony Świdnicy 16-latek, śmiertelnie potrącił idącego ulicą 49-latka. Po kilku dniach sprawca zdarzenia również zmarł. W toku śledztwa ustalono, że pieszy był pod wpływem alkoholu, miał 3,3 promila alkoholu w organizmie. Biegli z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego w wydanej opinii stwierdzili, że sprawcą wypadku był kierowca jednośladu, gdyż 16-latek nie zachował należytej obserwacji drogi, jechał za szybko i nie użył właściwych świateł dostosowanych do warunków panujących w miejscu zdarzenia.
- Młody kierowca był przede wszystkim niedoświadczony i nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem. Zdaniem biegłego gdyby jechał wolniej i miał włączone światła drogowe, a nie mijania, mógłby uniknąć wypadku, ponieważ zauważyłby wcześniej pieszego, który poruszał się ok. metra od pobocza, ulicą. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że zmarły 49-latek był pod wpływem alkoholu (miał 3,3 promila). Biegły wskazał, że gdyby mężczyzna był trzeźwy mógł również uniknąć zderzenia - mówi Marek Rusin, szef świdnickiej Prokuratury Rejonowej.
W tym miejscu warto wspomnieć, że 16-letni Eryk choć sam zmarł, odchodząc oddał innym bezcenny dar. Najbliżsi nastolatka w obliczu ogromnej tragedii zdecydowali, że ich syn, na co dzień życzliwy i pomocny, może komuś pomóc. Jego narządy uratowały życie kilku osobom.
Śledztwo ze względu na śmierć uczestników wypadku zostało umorzone.
foto: pixabuy
Przeczytaj komentarze (24)
Komentarze (24)
...gratuluję biegłym!