Kolejny przypadek kradzieży energii elektrycznej
Świdniccy policjanci przypominają, że nielegalne podłączenie się do instalacji elektrycznej z pominięciem urządzeń pomiarowych jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności do 5 lat. Na sprawcy takiej kradzieży ciąży także obowiązek uiszczenie opłaty za nielegalny pobór energii, której wysokość może wynieść od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą świdnickiej komendy wspólnie z pracownikami firmy energetycznej przeprowadzili kolejne działania mające na celu ujawnienie nielegalnego poboru energii elektrycznej.
- Czynności podejmowane z przedstawicielami firmy energetycznej sukcesywnie doprowadzają do ujawniania kolejnych przypadków nielegalnych podłączeń energii elektrycznej. Tym razem realizując własne ustalenia policjanci wraz z pracownikami firmy energetycznej odwiedzili kolejne adresy, tym razem na terenie gminy Żarów, gdzie w jednym z budynków mieszkalnych ujawnili kradzież energii elektrycznej z częściowym pominięciem układu pomiarowego polegającego na zasileniu części instalacji odbiorczej z miejsca pomiędzy głównymi zabezpieczeniami a układem pomiarowym w budynku mieszkalnym - mówi Oficer Prasowy KPP Świdnica mł. asp. Magdalena Ząbek.
Kradzież prądu jest przestępstwem!
Przypominamy, że kradzież prądu zgodnie z przepisami Kodeksu Karnego jest przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto sprawca będzie musiał uregulować także naliczoną przez dostawcę opłatę za nielegalny pobór, której wysokość wynosi od kilku do kilkunastu tysięcy złotych.
Nielegalne przyłącza to również zagrożenie dla bezpieczeństwa osób mieszkających w danym budynku. W wielu przypadkach kradzież prądu wiąże się z uszkodzeniem instalacji elektrycznej. To z kolei jest częstą przyczyną pożarów bądź porażenia prądem nie tylko osób nielegalnie pobierających energię elektryczną, lecz również osób mieszkających w sąsiedztwie.
foto - KPP Świdnica
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)