Dymiący, kosztowny problem
W tym tygodniu to już drugie zdarzenie, kiedy dochodzi do zaprószenia ognia w koszach na śmieci. Nieuwaga, bezmyślność czy celowe działanie? Pierwsze zaprószenie miało miejsce w Rynku, drugie na Placu Grunwaldzkim.
Musimy mieć świadomość, że wszyscy ponosimy koszty zniszczonych wkładów do koszy, a zdarzały się sytuacje, że i całych koszy. Interwencja Straży Pożarnej też jest kosztowna. A przecież wystarczy odrobina uwagi i problemu by nie było.
Apelujemy zatem do palaczy, by zanim wyrzucą papierosa do kosza upewnili się, że jest zgaszony. Przechodniów, którzy widzą takie zjawisko prosimy o szybką informację, bądź podjęcie działań na własną rękę, np. informując najbliższe otoczenie o zdarzeniu. Niejednokrotnie sami mieszkańcy, obsługa sklepu, biura czy też innej placówki w pobliżu której znajduje się kosz, załatwią problem, gasząc zarzewie ognia niewielką ilością wody.
źródło: Straż Miejska w Świdnicy
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)