Gadzińska wyjaśnia i krytykuje brudną kampanię (oświadczenie)
W związku z rosnącą liczbą pomówień i insynuacji, które wysuwają przeciwnicy polityczni Joanna Gadzińska przedstawiła stanowisko, w którym przybliża kilka osobistych faktów związanych ze sprawą sprzed ponad dwóch lat odnośnie umorzenia odsetek od zaległości podatkowych przez prezydenta Świdnicy.
Oświadczenie Przewodniczącej Rady Miejskiej Joanny Gadzińskiej:
W tym czasie znalazłam się w trudnej sytuacji. Zamykałam działalność gospodarczą ze względu na aktywność publiczną, nie miałam innej pracy, zachorowałam. Konieczna była operacja, a w jej konsekwencji rekonwalescencja. Jak każdy mieszkaniec Świdnicy miałam prawo złożyć wniosek i uzyskać pomoc. Spłaciłam w ratach główne należności podatkowe, a umorzenie dotyczyło jedynie odsetek. W takich sprawach rocznie podejmowanych jest kilkadziesiąt podobnych decyzji, a informacje dostępne są publicznie. Podlegają również kontroli, co i w moim przypadku miało miejsce. Żaden organ nadzorczy nie dopatrzył się wówczas nieprawidłowości.
Obecne zamieszanie jest oczywiście grą polityczną i negatywną kampanią wyborczą, którą w sposób urągający wszelkim standardom i wbrew prawu, podczas sesji w budynku urzędu, rozpoczął radny Prawa i Sprawiedliwości. Widząc jak niskimi pobudkami kieruje się agitujący radny jeszcze tego samego dnia podjęłam decyzję, że umorzone odsetki – 2.000 zł – przekażę na szczytny cel, jakim jest budowa Hospicjum w Świdnicy. Tak też się stało. Każda kwota zasilająca tę inicjatywę jest ważna, dlatego radnego PiS-u zachęcam, by zamiast wydawać pieniądze na brutalną kampanię, przekazał je na szczytny cel, wspierając budowę Hospicjum. Ufam, że radnemu nie zabraknie odwagi, by podjąć to wyzwanie.
Joanna Gadzińska
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)