[WIDEO] Pirat drogowy ze Świdnicy: przejechał fragment skrzyżowania pod prąd
Kierowca czarnego opla miał pecha. Na skrzyżowaniu ulicy Szarych Szeregów i Łącznej w Świdnicy przejechał na czerwonym świetle. Wykroczenie zarejestrował wideorejestrator naszego Czytelnika. To jednak nie jest najgorsze.
Niefrasobliwy kierowca dokonał również manewru o, którym normalni użytkownicy dróg nawet by nie pomyśleli. Na ulicy Szarych Szeregów zmieniał pas ruchu z prawego na lewy. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że następnie objechał wysepkę z lewej strony (pod prąd), przejechał przed maską kolejnego kierowcy i skręcił sobie jak gdyby nigdy nic w prawo, w ulicę Przemysłową (trzecia minuta nagrania).
O komentarz poprosiliśmy KPP Świdnica.
- Na nagraniu uwidoczniono jak kierujący popełnia kilka wykroczeń drogowych. M.in. nie stosuje się do znaku zobowiązującego kierującego do jazdy z prawej strony znaku, przejeżdżając przez powierzchnię wyłączona wjeżdża na przeciwległy pas ruchu po którym porusza się pojazd, przejeżdża przez azyl- wyspę dla pieszych, następnie wjeżdżając bezpośrednio przed jadący pojazd marki Volkswagen powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, przekracza linię pojedyncza ciągłą kierując się na skrzyżowaniu w prawo. W związku z faktem, że sprawca jednym czynem narusza znamiona kilku wykroczeń można na niego nałożyć mandat w kwocie do 1000 zł. Jednak z uwagi na bardzo niebezpieczne zachowanie tego kierowcy, bagatelizowanie zasad ruchu drogowego - co w omawianym przypadku mogło skończyć się tragedią - jednostka Policji prowadząca sprawę może rozważyć skierowanie wniosku o ukaranie do Sądu. Sąd może bowiem nałożyć grzywnę do 5000 zł, jak również - w przypadku czynu z art. 86. § 1 kodeksu wykroczeń („ Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym”) orzec zakaz prowadzenie pojazdów na okres od 6 miesięcy do lat 3. Celem orzekania tego zakazu jest zabezpieczenie uczestników ruchu drogowego przed uczestnikami stwarzającymi zagrożenie dla ich bezpieczeństwa, a także poprzez represyjne oddziaływanie wpłynąć na zachowania sprawcy w przyszłości. W związku z otrzymaną informacją prosimy o przesłanie nagrania przez jego autora w celu identyfikacji i ukarania sprawcy - komentuje Magdalena Ząbek, rzecznik KPP Świdnica.
Za wideo dziękujemy Czytelnikowi Kamilowi.
Aktualizacja 13.00: Niestety z nieznanych nam przyczyn film wideo został usunięty z kanału YT.
Macie podobne nagrania? Czekamy na nie pod adresem mailowym: dsw@doba.pl.
Przeczytaj komentarze (16)
Komentarze (16)