Czy dzieci wrócą do szkoły po świętach? Decyzja w najbliższych dniach
Choć żadne decyzje póki co jeszcze nie zapadły, to pewne wydaje się, że dzieci oraz młodzież do szkół, przedszkoli, żłobków i uczelni po świętach nie wrócą. Zwłaszcza, że według przewidywań premiera,o których poinformował w poniedziałek w Sejmie, szczyt zachorowań ma przypaść w maju lub czerwcu.
Placówki oświatowe w Polsce zamknięte zostały 23 marca. Rodzice wciąż zastanawiają się czy przymusowa przerwa potrwa dłużej.
- Nie wiem w sumie jak sobie poradzimy, w przypadku gdy nie będę mogła dzieci zaprowadzić do szkoły. Teraz mogę pracować zdalnie, ale lada chwila ma się to zmienić. Poza tym takie odosobnienie naprawdę źle wpływa na psychikę moich córek- mówi pani Katarzyna, świdniczanka mama 7-letniej Oli i 10-letniej Basi.
Członek sztabu zarządzania kryzysowego, poseł Michał Dworczyk zapytany w poniedziałkowej rozmowie radia RMF FM, czy po świętach szkoły wrócą do normalnego funkcjonowania odpowiedział.
- W najbliższych dniach na pewno zapadną decyzje dotyczące funkcjonowania szkół i ewentualnych dalszych przepisów związanych z rozwojem koronawirusa. Ja nie chcę spekulować dzisiaj, jak to się skończy, bo to są zbyt poważne sprawy, żeby sobie gdybać. My opieramy się w tej sprawie na opinii Ministerstwa Zdrowia, lekarzy i ekspertów, i to jest podstawa do podejmowania decyzji - mówił Dworczyk.
Wszystko jednak wskazuje na to, że epidemia w Polsce dopiero się rozwija. Przy zastosowanych obostrzeniach skrajnie nieodpowiedzialne wydaje się być zatem otwarcie placówek oświatowych. Odpowiedź rządu poznamy lada dzień.
fot. pixabay
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)