Były prezes MZEC-u do obecnego
W nawiązaniu do naszego artykułu opublikowanego 3 marca: Czy za wartą 32 miliony złotych zgazowarkę zapłacą mieszkańcy? Jest protokół z audytu publikujemy stanowisko byłego prezesa jednostki Ryszarda Sobańskiego, który odniósł się w nim do słów obecnego szefa MZEC-u Jacka Piotrowskiego.
Treść stanowiska poniżej:
Informacja zawarta już w samym tytule artykułu „Czy za wartą 32 miliony złotych zgazowarkę zapłacą mieszkańcy? Jest protokół z audytu” jest nieprawdziwa. Koszt instalacji do zgazowania wyniósł 5 mln zł. Przy dobrym zarządzaniu spółką mieszkańcy mogą liczyć na stabilną cenę ciepła.
Nieprawdziwe są informacje jakoby był problem z pozyskaniem dotacji na dalszą prace modernizacyjne, czy też znalezienie nowego inwestora. Jeszcze jako prezes MZEC, tuż przed moim odwołaniem, zdecydowałem o złożeniu wniosku do NCBR razem z Instytutem Chemicznej Przeróbki Węgla z Zabrza o dostosowanie tej instalacji do zgazowania odpadów. Wiem również że cały czas zgłaszają się do MZEC prywatni inwestorzy zainteresowani współpracą przy dalszej rozbudowie lub możliwości wydzierżawienia instalacji do przeprowadzania badań nad dalszym wykorzystaniem. Jestem gotów przyprowadzić do kierownictwa MZEC i władz Świdnicy inwestora, który wydzierżawi instalację.
Przeczytaj komentarze (29)
Komentarze (29)
MZEC dostał na budowę dotację prawie 4 mln zł.
32 mln zł miał kosztować układ wytwarzania prądu ale przecież nie został zbudowany. Najwięcej zadymy jak zwykle z nierzetelności dziennikarzy i złej woli komentujących.
Zawsze znajdą się "najmądrzejsi" a tak naprawdę gówno wiedzący by tylko jątrzyć.
Najgorsze, że nie publikuje się rzetelnych informacji a polityczni przeciwnicy sobie dokopują przy udziale drobnych głupków.
A sami nie są zainteresowani ani zaangażowani w sprawę.