Uszyła kapcie i fartuszek dla WOŚP. Zebrała 3 tys. złotych

piątek, 19.2.2021 10:16 2095 1

Janina Szelewska z Milikowic ma 96 lat i nie przestaje pomagać innym. Gdy wybuchła pandemia, szyła maseczki dla medyków. W styczniu tego roku postanowiła wesprzeć Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Uszyte przez nią kapcie i fartuszek wylicytowano za 3 tys. zł. 

Pani Janina urodziła się w 1924 roku na Mazurach. Po wojnie przyjechała na Dolny Śląsk. Zamieszkała w Świdnicy, potem przeniosła się do Milikowic, gdzie mieszka do dzisiaj. Odkąd pamięta, lubiła szyć i pomagać innym. Po wybuchu pandemii w marcu 2020 r. zasiadła do maszyny i szyła maseczki. To wzruszyło setki tysięcy internautów a za sprawą m.in. naszego portalu wieść o jednej z najstarszych wolonatariuszek rozeszła się lotem błyskawicy zarówno w mediach krajowych jak i zagranicznych. 

Niedawno postanowiła wesprzeć WOŚP. Uszyła fartuszek i ciepłe kapcie, a następnie wystawiła je na internetową aukcję. „Przez całe życie niosła pomoc innym i na szyciu maseczek nie poprzestała. Na licytację dla WOŚP chcemy przekazać fartuszek oraz kapcie, własnoręcznie uszyte i wyhaftowane przez Panią Janinę. Fartuszek dla Pani w rozmiarze uniwersalnym, kapcie dla Pana w rozmiarze około 42. Rzeczy są nowe, nigdy nieużywane, przepełnione babciną miłością, dobrocią i chęcią pomocy drugiemu człowiekowi" – mogliśmy przeczytać w opisie licytacji.

Ze sprzedaży uzyskano 3 tys. złotych.

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Ja piątek, 19.02.2021 10:30
Cudowna Pani :)