Ponad 2,5 promila na rowerze – kolejna interwencja policji w powiecie ząbkowickim

Ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie i rower – to zestawienie, które zakończyło się interwencją ząbkowickiej policji w jednej z miejscowości w gminie Ciepłowody. 59-letni mężczyzna, który w takim stanie poruszał się po drodze, został zatrzymany przez funkcjonariuszy 26 stycznia, tuż przed godziną 16.

Choć wydawać by się mogło, że rower nie stwarza na drodze tak dużego zagrożenia jak samochód, rzeczywistość pokazuje coś innego. Nietrzeźwy rowerzysta często porusza się w sposób nieprzewidywalny – chaotyczny tor jazdy i opóźnione reakcje mogą prowadzić do groźnych sytuacji. Policjanci podkreślają, że w okresie zimowym ryzyko wzrasta: szybko zapadający zmrok, śliskie nawierzchnie i ograniczona widoczność sprawiają, że taki uczestnik ruchu staje się niemal niewidoczny dla innych.

Mimo że w Polsce od kilku lat nie grozi już utrata prawa jazdy za jazdę rowerem po alkoholu, przepisy wciąż są surowe. Mandat za takie wykroczenie wynosi 2500 zł, a jeśli sprawa trafi do sądu, kara finansowa może być jeszcze wyższa. Jednak to nie wysokość mandatu powinna być najważniejszym argumentem. Policjanci zwracają uwagę na realne zagrożenie dla życia i zdrowia, jakie niesie za sobą takie nieodpowiedzialne zachowanie – zarówno dla samego rowerzysty, jak i innych użytkowników drogi.

Ząbkowicka policja nieustannie prowadzi działania profilaktyczne, które mają na celu zwiększenie świadomości wśród użytkowników dróg. Trzeźwość, odpowiednia widoczność i przestrzeganie zasad ruchu drogowego to podstawa bezpieczeństwa – niezależnie od tego, czy poruszamy się autem, pieszo, czy na rowerze.

/asp. szt. Katarzyna Mazurek, KPP Ząbkowice Śląskie/