Harcerze z Doboszowic artykuły piszą...

środa, 11.5.2016 09:58 5879

W Doboszowicach, w gminie Kamieniec Ząbkowicki, od kilku miesięcy działa drużyna harcerska Związku Harcerstwa Wiejskiego, która pod opieką Karoliny Gicali, nie tylko włącza się w życie lokalnej społeczności, ale także sama organizuje wiele spotkań i wydarzeń.

Dzieci i młodzież spotykają się także na zbiórkach, ciekawie i pożytecznie spędzając czas.

Pod koniec kwietnia obchodzony był Dzień Wolnej Prasy i z tej okazji doboszowiccy harcerze  także spróbowali swoich sił w pisaniu artykułów, głównie zbliżonych do reportażu czy felietonów.

Portal Doba.pl z wielką radością prezentuje Państwu najciekawsze prace.

 ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 Gabrysia Majcher: Dominika ma teraz krótsze włosy, by pomóc dzieciom po chemioterapii

 

Dominika ma lat 9 i pochodzi z małej miejscowości Doboszowice. Jest najstarsza z rodzeństwa - ma jeszcze siostrę i dwóch braci. Uczęszcza do klasy trzeciej Szkoły Podstawowej w Niedźwiedziu. Dziewczynka miała bardzo długie włosy, trochę już ją męczyły, ale szkoda było jej je ściąć. Wcześniej miała podcinane tylko końcówki. Zmieniło się wszystko, gdy Dominice i jej mamie Małgorzacie, podsunęła pomysł ciocia Dominiki, o akcji, która zbiera włosy na uszycie peruk dla dzieci po chemioterapii. Po krótkim przemyśleniu Dominika wraz ze swoją mamą postanowiła, że odda włosy. Poszperały trochę w internecie, jakie fundacje się tym zajmują oraz jak  do tego się przygotować (jeśli nie chce się skorzystać ze specjalnych salonów, które tym się zajmują). Po kilku dniach zrealizowały postanowienie. Teraz Dominika ma krótsze włosy -ona zyskała nową fryzurę, a dzieci zyskały jej włosy. Dziewięciolatka jest z siebie naprawdę dumna -taki gest to rzadkość.

 

W Polsce peruki z naturalnych włosów obecnie są tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wysoka. Każdy, kto chce zrobić coś dobrego dla innych może ściąć włosy, samemu lub udać się do salonu, który wspiera np. Fundację Przyjaźni WeGirls, którą wybrała Dominika i jej mama. Ta fundacja pomaga dzieciom do 18 roku życia. Główną akcją fundacji jest zbiórka włosów pod hasłem "Gest Przyjaźni" na peruki dla dzieci chorych, po chemioterapii lub po operacjach. Fundacja współpracuje ze szpitalem na oddziałach hematologii, onkologii, neurologii. 11 stycznia tego roku fundacja  wraz z Partnerami dołączyła  do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zbierając włosy dla dzieci z oddziałów onkologicznych. Fundacja działa na zasadzie wolontariatu i wszelkie darowizny przekazywane są na aukcje fundacji.

Chcesz wziąć udział w akcji? Wystarczy ściąć włosy (minimum 25 cm), napisać dane dawcy -ponieważ fundacja wysyła podziękowania i przesłać je w zwykłej lub bąbelkowej kopercie na adres

 Fundacja Przyjaźni WeGirls

 ul. Grochowa 341/89

 03-822 Warszawa

-------------------------------------------------------------------------------------------------------


Rozalia Majcher: Jedni sprzątają, inni zaraz znowu śmiecą

W dzisiejszych czasach bardzo popularne stały się pojęcia: ekologia, ochrona środowiska, zdrowa żywność, czyste powietrze, lecz to tylko pozory.

Łatwo jest nam mówić o ekologii, dawać innym porady. Niestety, często sami się do nich nie stosujemy. Śmiecimy, nie segregujemy odpadów itp. Może zanim zaczniemy dawać rady innym, spójrzmy na samych siebie- jak my dbamy o środowisko?

W gminie Kamieniec Ząbkowicki na tak zwanej "czarnej drodze " prowadzącej z Byczenia do Doboszowic powstaje dzikie wysypisko śmieci.

Mieszkańcy, którzy szanują ekologię, robiąc porządki w swoich gospodarstwach, wyrzucają nielegalnie śmieci takie jak: gruz, worki ze śmieciami, meble ,opony itd.

Niestety, w dzisiejszych czasach ludzie wolą śmiecić niż zapłacić kilka złotych za wywiezienie odpadków na miejsce im przeznaczone. Każdy powinien pamiętać, że cenę za takie zachowanie poniosą wszyscy prędzej czy później.

Dlatego dbajmy o naszą gminę, ziemię kochaną, bo za kilka lat będziemy mieszkać na jednym wielkim wysypisku śmieci.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Katarzyna Rembiasz: Doboszowice

 

Doboszowice to pozornie niewyróżniająca się niczym wieś w gminie Kamieniec Ząbkowicki. Słowo klucz: „POZORNIE”! Prawdę mówiąc nie ma drugiej takiej w okolicy.

Warto spytać: co ją wyróżnia? Cisza, spokój, kilka naprawdę ładnych miejsc i wartych uwagi zabytków, brak większych lokalnych sporów, a poza tym, co jest ważne szczególnie dla nas, lokalnej młodzieży, zawsze jest co robić!

Popołudniami dni roboczych często spędzamy czas w budynku dawnej Szkoły Podstawowej przeistoczonej w Świetlicę Wiejską, gdzie do naszej dyspozycji jest sala sportowa, sprzęty do różnych gier, a także boiska wokół. To naprawdę świetna odskocznia od szkoły i spraw szarej codzienności, ponadto jest gdzie się spotkać ze znajomymi z czego chętnie korzystamy.

W Doboszowicach jest też jednostka OSP, do której można wstąpić!

Kolejnym aspektem, który wyróżnia naszą wieś jest działający na terenie naszej miejscowości już prawie od roku Związek Harcerstwa Wiejskiego.

Harcerstwo jest świetną organizacją zrzeszającą młodzież i dzieci w Doboszowicach. Otwiera przed nami, młodymi ludźmi, wachlarz nowych horyzontów: jest to nie tylko możliwość samorealizacji, samodoskonalenia czy zdobywania nowych umiejętności, ale także świetna alternatywa do spędzania wolnego czasu w czterech ścianach, przed komputerem. ZHW pozwala na przeżycie niezliczonych przygód i nagromadzeniu ogromnej liczby świetnych wspomnień! 

Dzięki pracy kilku osób Doboszowice to wieś tętniąca życiem, a w oczach młodzieży jest to istny raj na ziemi! ;)

 

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Sabina Majcher: Krzyże Pokutne w Doboszowicach 

W małej wsi Doboszowice znajdują się dwa kamienne krzyże pokutne. Krzyże te nazywane są również krzyżami pojednania, ponieważ przy nich następowało pojednanie rodziny ofiary z osobą, która popełniła zbrodnię. Kamienny krzyż wykonywany z miejscowego surowca przeważnie stawiany był w miejscu popełnienia zbrodni.

 Pierwszy krzyż w Doboszowicach znajduje się na skraju drogi, przed prywatną posesją. Jest to prosty, gruby kamienny krzyż bez żadnych znaków szczególnych (wyrytego narzędzia zbrodni czy daty jego postawienia).

 


Ciekawy  jest drugi krzyż. Znajduje się on bowiem wysoko w narożniku wieży kościoła św. Mikołaja. Na krzyżu tym wyryta jest data 1559, nad datą litery BC oraz, poniżej daty, skrzyżowana łopata z młotem. Wmurowanie krzyża pokutnego w narożnik wieży miało miejsce w 1559 roku tj. w roku, w którym dobudowano wieżę do kościoła oraz wykuty został krzyż.