Mieszkańcy Tarnowa oburzeni przerwami z dostawą wody. "Delfin" wyjaśnia i usuwa problem
W Tarnowie część gospodarstw nie miała wody, w części woda leciała pod bardzo słabym ciśnieniem. Mieszkańcy o taki stan rzeczy oskarżyli ząbkowickie wodociągi, które mają zezwalać przedsiębiorcom wykorzystywać wodę z hydrantów do oprysków pól. PWiK Delfin odpowiedział na te zarzuty i już usunął problem.
Mieszkańcy Tarnowa, w gminie Ząbkowice Śląskie, w poniedziałek zauważyli problemy z wodą. Część w ogóle nie miała wody, część pod bardzo słabym ciśnieniem. O powstanie problemu oskarżają
- Zamiast dbać o ludzi i ich dostęp do wody to zezwala na pobór olbrzymich ilości wody pitnej z hydrantów przez przedsiębiorców rolnych do oprysków pól, a w tym czasie część mieszkańców nie ma w ogóle wody, a część pod bardzo słabym ciśnieniem! To jest skandal. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca! JESZCZE W CZASIE PANDEMII, a trwa od dawna. Ludzie nie powinni płacić za taką usługę, bo wodociągi nie wywiązują się w ten sposób z umów dostarczania wody pod ciśnieniem, które wytyczają pewne normy - napisali w skardze do mediów i samorządu mieszkańcy.
Jak wyjaśnia prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji "Delfin", problemy z dostawą wody w Tarnowie wynikają
- Okresowy brak wody w miejscowości Tarnów związany jest z bardzo niskim stanem wody na ujęciu „Bałka" połączonym ze wzrostem poboru wody związanym m.in. z obecną sytuacją epidemiczną i koniecznością przebywania mieszkańców w domach, okresem przedświątecznym oraz z prowadzonymi opryskami pól przez rolników. Przyczyna niskiego stanu ujęcia wodnego jest zjawiskiem naturalnym spowodowanym suszą – brak opadów i pokrywy śnieżnej zimą oraz bezdeszczową jak dotąd wiosną - mówi Piotr Miernik.
Tłumaczy, że działania naprawcze w tej sytuacji nie mogą mieć miejsca, gdyż nie doszło do żadnej awarii.
- Niemniej jednak Przedsiębiorstwo zakładając w ubiegłym roku możliwość pojawienia się problemu z ujęciem „Bałka" rozpoczęło proces inwestycyjny zmierzający do podłączenia miejscowości Tarnów do
ujęcia wody w Ząbkowicach Śląskich. Końcem marca Spółka „Delfin" przystąpiła do prac związanych z
przedmiotową inwestycją. Po zakończeniu robót część miejscowości zostanie zaopatrzona w wodę z ujęcia w Ząbkowicach Śląskich, a część pozostanie zaopatrywana z ujęcia „Bałka".
Ograniczenie liczby odbiorców wody powinno zdaniem PWiK "Delfin" odciążyć ujęcie w Tarnowie i
zabezpieczyć mieszkańców całej miejscowości w dostęp do bieżącej wody.
Prezes podkreśla, że od kiedy mieszkańcy zgłosili problemy z wodą, zaczęto dostarczać wodę pitną beczkowozem, ograniczono przepływ wody na przepompowni w miejscowości Tarnów w celu zabezpieczenia „wypompowania" całej wody z ujęcia „Bałka", zmodyfikowano prowadzone roboty budowlane w sposób, który pozwoli na szybsze podłączenie sieci wodociągowej z miejscowości Ząbkowice Śląskie. Ponadto cofnął wszystkim, niezbędnym pracownikom zaległe oraz bieżące urlopy wypoczynkowe i wszystkie siły przeznaczył na działania zmierzające do zabezpieczenia mieszkańców Tarnowa w stały dostęp do bieżącej wody.
- Pragnę zapewnić, iż Spóła dokłada wszelkich starań, aby pomimo panującej sytuacji epidemicznej w kraju bezzwłocznie rozwiązać zaistniały problem - przekonuje Piotr Miernik.
Spółka wykonała doraźne spięcie dwóch sieci, co pozwoliło na uruchomienie podawania wody dla Tarnowa. Problem z dostawą wody już został rozwiązany.
- Informujemy, że po dobie od pierwszych zgłoszeń o problemach z ciągłością dostawy wody w miejscowości Tarnów sytuacja jest już opanowana. PWiK Delfin 7 kwietnia około godziny 18.00 zgłosiło ukończenie prac i ciągłość dostawy wody jest już zapewniona. Przepraszamy wszystkich Mieszkańców miejscowości Tarnów za zaistniałą sytuację i dziękujemy za cierpliwość i wyrozumiałość. Dziękujemy również wszystkim pracownikom PWiK Delfin za sprawne działanie. Zrobimy wszystko, aby zminimalizować ryzyko wystąpienia podobnej sytuacji w przyszłości - poinformowała gmina Ząbkowice Śląskie.
Przeczytaj komentarze (6)
Komentarze (6)