Podawał się za pracownika poczty i funkcjonariusza CBŚ. Próbował oszukać 79-latka
Raz podawał się za pracownika poczty, za kilka minut za funkcjonariusza CBŚ. Pytał, czy straszy mężczyzna ma w domu pieniądze. Najprawdopodobniej „na policjanta” oszust próbował wyłudzić pieniądze. Na szczęście został spłoszony.
Do próby oszustwa z legendą, „na policjanta” doszło w Złotym Stoku 9 marca przed godziną 13.00. Do 79-latka zadzwonił nieznajomy mężczyzna, który podał się za pracownika poczty i poinformował staruszka, że na poczcie czekają na niego dwie przesyłki z ZUS-u i banku.
Kilka minut później ponownie zadzwonił telefon 79-latka, tym razem głos w słuchawce przekonywał, że jest funkcjonariuszem Centralnego Biura Śledczego i właśnie prowadzi działania. Zapytał, czy straszy mężczyzna ma w domu pieniądze. Kiedy ten odpowiedział, że ma, fałszywy policjant kazał odebrać na poczcie przesyłki i wziąć ze sobą pieniądze.
- Za chwilę telefon ponownie zadzwonił, ale tym razem odebrała córka 79-latka. Nieznany mężczyzna rozłączył się i już więcej nie nawiązał kontaktu – wyjaśnia kom. Ilona Golec, oficer prasowy ząbkowickiej policji.
Przypominamy, że policjanci nigdy nie rozmawiają o prowadzonych przez siebie sprawach przez telefon! Nigdy nie proszą o wypłacanie i przekazywanie jakichkolwiek pieniędzy w celu ich „zabezpieczenia” przed oszustami.
Pamiętajmy, że oszuści podczas prowadzonych rozmów telefonicznych grają na emocjach. Wykorzystują litość, strach, lęk – wszystko po to, aby zmanipulować potencjalną ofiarę, zdobyć informacje o posiadanych oszczędnościach oraz doprowadzić do przekazania tych pieniędzy oszustom.
Nie dajmy się nabrać na tego typu historie. Pamiętajmy, że oszuści wywierając na swoich rozmówcach presję upływającego czasu, instruują jak, gdzie i komu należy przekazać wypłacone pieniądze, a potem kontakt się urywa. Często też proponują, żeby zadzwonić na komendę i zapytać o daną sprawę. Nie rozłączają wówczas połączenia telefonicznego i wystraszona ofiara, przekonana jest, że rozmawia z policjantem, a tak naprawdę kontynuuje rozmowę z oszustem, bo nie rozłączyła z nim połączenia. Dlatego bądźmy czujni. Nigdy nie przekazujmy pieniędzy nieznajomym. Zawsze sprawdzajmy usłyszane informacje u swoich bliskich, a o każdym podejrzanym telefonie powiadamiajmy Policję.
Policjanci apelują też do opiekunów osób starszych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym procederze. Ostrzegajmy przed osobami, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość i ufność. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni z prośbą o szybkie przekazanie dużej sumy pieniędzy. Wykorzystujmy do tego celu rodzinne spotkania, świąteczne obiady, czy przypadkowe wizyty. Wszystko po to, by w porę ostrzec naszych bliskich. Zwróćmy też uwagę na tego typu zagrożenie otaczającym nas samotnym seniorom. Pamiętajmy - zwykła ostrożność i wiedza o metodach działania przestępców może uchronić starsze osoby przed utratą oszczędności całego życia.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)