Podpalił stertę słomy wartą 35 000 zł. Jest w rękach policji
Policjanci zatrzymali młodego mężczyznę, który półtora roku temu podpalił stertę słomy w Doboszowicach. Podpalacz przyznał się do winy.
fot. ilustracyjne
- Policjanci z Kamieńca Ząbkowickiego ustalili i zatrzymali 21-latka, mieszkańca powiatu ząbkowickiego, który w sierpniu 2016 roku podpalił stertę słomy. Młody mężczyzna po wykonaniu czynności został zwolniony - mówi kom. Ilona Golec, oficer prasowy KPP w Ząbkowicach Śl.
Pożar miał miejsce 24 sierpnia 2016 roku w Doboszowicach. Płonąca słoma ostała zauważona tuż przed godziną 23.00. Z ogniem przez kilka godzin walczyło 6 zastępów straży pożarnej. Straty wyniosły ok. 35 000 zł.
Przeczytaj komentarze (13)
Komentarze (13)
To dzięki naszemu narcyzowi podpalacz został złapany, bo założył kawiarenkę alkoholową a w kawiarence się pije i dużo mówi wszystkie plotki z okolicy żule wiedzą i wszystko jest monitorowane nagrywane nawet narcyz ma podgląd na bieżąco.
Ta kawiarenka w Doboszowicach to koń trojański.
A co do podpalenia to zrobił to bo głupi i dał się podpuścić.
Policja i sanepid powinna skontrolować tą kawiarenkę przecież niema wody bieżącej a badania są ?
Podpalacz dostał na pewno dolę, bo niema zbytu na słomę tak teraz robią rolnicy.
UG nie jest właścicielem kawiarni. Natomiast woda jest zdatna do użytku mimo że jest ze studni.
A skontrolować to trzeba twoja głowę!
http://kamienieczabkowicki.eu/2017/0
7/klubokawiarnia-w-doboszowicach-otwarta
/
P.S.
Masz tępe wypowiedzi bo i tępy umysł ponieważ nie pojmujesz co się do ciebie pisze. KOŃCZĘ DYSKUSJĘ Z TOBĄ BO TAK NAPRAWDĘ NIE MAM Z KIM DYSKUTOWAĆ!
G-C-K podlega pod Urząd Gminy a Rada Gminy powinna kontrolować G-C-K które funkcjonuje niezgodnie z prawem.
Policja tym powinna się zająć.