63-latka uwierzyła, że rozmawia z synem i przekazała oszustom kilka tysięcy złotych

dzisiaj, 7 godz temu 167 0

Oszuści nie ustają w wysiłkach mających na celu sięgnięcie do kieszeni uczciwych obywateli. Wykorzystują do tego metody, mające na celu wzbudzenie zaufania u potencjalnej ofiary, aby potem w "białych rękawiczkach" okraść ją z pieniędzy. Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu co pewien czas otrzymują zawiadomienia o oszustwach przeprowadzonych przy pomocy popularnych komunikatorów internetowych lub serwisów społecznościowych. Nie daj się okraść!

Jak w takim przypadku działają oszuści? Najczęściej podszywając się pod rozmówcę, osoby nam bardzo bliskie, np. córę, syna, wnuka lub wnuczkę, proszą o przesłanie jednorazowego kodu wykorzystywanego do płatności bądź przelewu błyskawicznego, argumentując to rzekomym problemem z kartą płatniczą, czy aplikacją bankową lub inną nagłą potrzebą. Bardzo często grają na emocjach, pisząc, że kod musi być podany jak najszybciej, bo stoi za nim kolejka innych oczekujących na obsługę lub trafiła się promocyjna oferta w sklepie internetowym i trzeba jak najszybciej uiścić opłatę.

Niestety, wrocławianie również padają ofiarami tego typu przestępstw. Kolejną podobną historię usłyszeli policjanci z komisariatu w Siechnicach od 63-letniej kobiety, która złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Oszust podszywając się pod jej syna nawiązał z nią kontakt poprzez popularny komunikator internetowy i poprosił o pomoc finansową. Kobieta, przekonana, że rozmawia z synem przesłała oszustowi ustaloną kwotę na wskazany nr rachunku bankowego. Gdy 63-letnia mieszkanka powiatu wrocławskiego zorientowała się, iż padła ofiarą przestępstwa niezwłocznie skontaktowała się z właściwymi służbami. Niestety blisko 3000 złotych, które miały być przeznaczone dla syna trafiły w ręce oszustów.

- Pamiętajmy o przestrzeganiu kilku zasad, które ograniczą możliwość stania się ofiarą oszustwa. Nawet jeśli myślimy, że pisze do nas znajomy lub jak w tym przypadku członek najbliższej rodziny, nie traćmy czujności i upewnijmy się, że to na pewno on, choćby poprzez zadzwonienie do niego. Nie udostępniajmy danych do logowania osobom postronnym. Zabezpieczmy swoje profile na serwisach społecznościowych czy komunikatorach internetowych poprzez korzystanie ze skomplikowanych haseł, które nie są związane z powszechnie znanymi o nas informacjami, takimi jak imię i nazwisko, data urodzenia, czy miejsce zamieszkania. Jeśli serwis internetowy lub inna platforma nam to umożliwia, używajmy wieloetapowej weryfikacji podczas logowania. Dzięki temu oszuści nie włamią się na nasze konta i nie wykorzystają naszych znajomych lub członków rodziny poprzez przejęty profil internetowy - apeluje mł.  asp. Rafał Jarząb z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

/KMP we Wrocławiu/

Dodaj komentarz

Komentarze (0)