Polacy poza półfinałem w floorball'u
Po czwartkowej, ambitnej walce Polaków z Finami, apetyty przed meczem z Czechami rosły. Jednak Biało-Czerwoni przegrali z południowymi sąsiadami 1:12
– Moja drużyna chce wygrywać, jest do tego zdolna, dziś wysoko wygraliśmy, ale nie wiem czy byliśmy dziś lepsi niż wczoraj – komentował trener czechów Etri Kettunen
Niezależnie od wyniku Polacy nie poddawali się do końca. W drugiej tercji trafieniem dla Polaków na 1:8 popisał się Maciej Sieńko
– Zawsze jest miło trafić bramkę dla reprezentacji, liczy się dziś jednak to, że zagraliśmy słabiej niż wczoraj. Nie wiem dlaczego, może zbyt mocno uwierzyliśmy w siebie po wczorajszym spotkaniu. Nasi wspaniali kibice byli dziś w lepszej formie niż my. – podsumował strzelec jedynej bramki na tym turnieju dla naszej reprezentacji
W pierwszym meczu tego dnia, nie było niespodzianek. Amerykanie przegrali ze Szwedami 0:20. Dużo lepsze widowisko czekało nas na koniec dnia. Mimo zwycięstwa 3:0 Szwedów, Szwajcarzy grali bardzo równo, kilkukrotnie mając możliwość do wyjścia na prowadzenie.
– To wcale nie było tak, że po meczu z USA nie byliśmy zmęczeni. Zawsze musisz dać z siebie wszystko, szczególnie kiedy walczysz z taką drużyną jak Szwajcaria – mówił MVP zwycięskiej drużyny Kim Nilsson.
Źródło: TWG 2017 Foto: Mikołaj Czerwiński
Dodaj komentarz
Komentarze (0)