Walka z otyłością jeszcze bardziej zwiększoną w czasie pandemii - Nowy Wrocław
W dzisiejszych czasach jednym z największych zabójców jest otyłość spowodowana złymi nawykami żywieniowymi. Dane niestety są bardzo niepokojące. Co warto podkreślić co czwarty Polak stołuje się kilka razy w miesiącu w restauracjach typu fast food, co trzeci pije słodzone napoje co najmniej kilka razy w tygodniu, tylko 30 % Polaków jada warzywa i owoce regularnie, a tylko 9% przedstawicieli młodzieży je warzywa. Z roku na rok przybywa na półkach sklepowych coraz więcej artykułów przetworzonych, które są szybsze w przygotowaniu, jednakże niosą za sobą konsekwencje zdrowotne. Dzieci coraz częściej sięgają po słodycze oraz napoje słodkie co powoduje coraz większe problemy z otyłością w młodym wieku- mówi Mateusz Żak – przewodniczący stowarzyszenia Nowy Wrocław
Dla przykładu chipsy są smażone na głębokim tłuszczu, przez co obecne są w nich olbrzymie pokłady tłuszczu, w 100 gramach chipsów znajdziemy nawet 41 gramów tłuszczu, występuje bardzo dużo węglowodanów, głównie skrobi ziemniaczanej, znajdziemy sód, w 100 gramach chipsów znajdziemy nawet 5361 kcal, duże spożywanie chipsów może doprowadzić do: nowotworu układu pokarmowego, miażdżycy oraz choroby wieńcowej serca.
Również w napojach gazowanych jest bardzo duża ilość cukrów na każde wypite 2,5 litra napoju, 250 gram to cukry, a także różnego rodzaju barwniki.
Używanie ich powoduje: uzależnienie, wypłukiwanie z organizmu minerałów, próchnicę i choroby dziąseł, większe ryzyko chorób metabolicznych, dostarczają puste kalorie, obciążają przewód pokarmowy - podkreśla Mateusz Żak – przewodniczący stowarzyszenia Nowy Wrocław
Według Światowej Organizacji Zdrowia WHO w przeciągu ostatnich 40 lat populacja osób otyłych wzrosła trzykrotnie. Aż co trzecie dziecko w Europie jest otyłe. Co roku z powodu otyłości umiera 3 mln ludzi. W Polsce już co drugi Polak ma nadwagę lub jest otyły. Według kryteriów Światowej Organizacji Zdrowia, w 2018 r., nadmierna masa ciała występowała w Polsce u około 21 proc. młodzieży w wieku 11-15 lat, z problem otyłości borykało się około 5 proc. osób z tej grupy. Otyłość w tak młodym wieku przekłada się na całe dorosłe życie, a także powoduje poważne problemy ze zdrowiem, w szczególności wzrost zapadalności na cukrzycę typu 2. - przedstawia Adriana Żak stowarzyszenie Nowy Wrocław
W czasie społecznej kwarantanny prowadzony tryb życia jeszcze bardziej skłania do korzystania z niezdrowej żywności, aktywności brakuje, najczęściej pojawiają się w jej miejsce inne czynności, niewymagające ruchu. Doprowadza to do obniżenia kondycji fizycznej, a także wzrostu masy ciała. Dzieci zwykle spędzają czas wolny przed komputerem lub siedzą z nosem w telefonie. W okresie kwarantanny ten czas przed ekranem prawdopodobnie się jeszcze wydłużył. Dlatego właśnie dnia 17. 11.2020 r. złożyliśmy wniosek z propozycją oznakowania czarnymi emblematami produktów, które mogą wpływać negatywnie na nasze zdrowie (wysoka zawartość cukru, tłuszczu, sodu, substancji chemicznych itp.) takie rozwiązanie pozwoli nam na świadome zakupy, ale także skłoni producentów do produkcji artykułów żywnościowych w oparciu o zdrowsze komponenty - mówi Adriana Żak – ze stowarzyszenia Nowy Wrocław.
Dzięki zmianie etykiet przemysł spożywczy będzie bardziej zmotywowany do stałego ulepszania swoich produktów, rezygnowania ze szkodliwych składników. Z roku na rok liczba produktów spożywczych ultra przetworzonych wzrasta, niestety są to produkty, których skład budzi duże obawy żywieniowe - dodaje Adriana Żak ze stowarzyszenia Nowy Wrocław. - Oznaczenie produktów pełniłoby funkcję edukacyjną oraz informacyjną. Aktualnie musimy być ekspertem w dziedzinie zdrowego odżywiania się, gdyż na opakowaniach produktów są tylko liczby, nie ma jasnego przekazu czy produkt jest szkodliwy, czy nie.
W czerwcu 2016 roku w Chile weszło w życie prawo żywnościowe, które obejmuje etykietowanie produktów z nadmiarem sodu, cukru, tłuszczu oraz substancji chemicznych. Na opakowaniach produktów znajduje się ośmiokąt z czarnym tłem i białymi literami umieszczonymi na głównej stronie pojemników, efektem tych zmian jest spadek wskaźnika zawartości w produktach sodu średnio o 10% w produktach oferowanych przez NESTLE Według badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Chile po zmianie aż 30 % osób zmieniło swoje zachowania zakupowe. Po wprowadzeniu zmian sama firma NESTLE obniżyła zawartość cukrów w swoich produktów o 8%.
Proponujemy konsultacje pomiędzy Ministerstwem Zdrowia oraz przedsiębiorcami tak aby wdrożone rozwiązanie nie przyniosło efektu wyrzucania wydrukowanych już opakowań, zmiany muszą być stopniowe. Coraz więcej państw jest zainteresowanych wdrożeniem oznakowania czarnymi emblematami produktów, które mogą wpływać negatywnie na nasze zdrowie. Obok Chile, Meksyku oraz Urugwaju dołączają Kanada i Peru, teraz czas na Polskę Wniosek z naszymi propozycjami kierujemy do Ministra Zdrowia Pana Adama Niedzielskiego - mówi Mateusz Żak – przewodniczący stowarzyszenia Nowy Wrocław
Komentarze (0)