Policjanci ze Śródmieścia zapobiegli tragedii
Umiejętnością szybkiego podejmowania decyzji i stalowymi nerwami wykazali się policjanci z komisariatu na wrocławskim Śródmieściu. Parę dni temu, w godzinach przedpołudniowych, interweniowali wobec mężczyzny, który znajdował się na jednym z wyższych pięter kamienicy i chciał podjąć dramatyczny krok. Na szczęście w porę zareagowali wrocławscy mundurowi, którzy ściągnęli mężczyznę z krawędzi i przekazali pod opiekę ratowników medycznych.
Policjanci, wbrew obiegowej opinii, nie zajmują się jedynie wystawianiem mandatów i zatrzymywaniem osób, które nie przestrzegają obowiązujących każdego z nas przepisów. Ich zadaniem jest przede wszystkim pomoc drugiemu człowiekowi. I takie właśnie zadanie realizowali przed kilkoma dniami funkcjonariusze służący na co dzień w jednostce przy Grunwaldzkiej.
W godzinach przedpołudniowych otrzymali zgłoszenie o niebezpiecznej sytuacji, do której miało dojść na jednej z mniejszych ulic podległego im rejonu służbowego. Z uzyskanych informacji wynikało, że w oknie kamienicy stoi mężczyzna i prawdopodobnie chce popełnić samobójstwo. Mundurowi natychmiast pojechali na miejsce, aby jak najszybciej udzielić pomocy potrzebującemu mężczyźnie.
Niestety, ale zgłoszenie potwierdziło się. Na IV piętrze budynku, w jednym z okien siedział mocno zdenerwowany mężczyzna. Krzyczał i co chwila wychylał się poza krawędź, co w każdej chwili mogło skutkować utratą równowagi i upadkiem z dużej wysokości. Policjanci postanowili porozmawiać z mężczyzną, aby zapobiec możliwej tragedii.
Funkcjonariusze weszli na klatkę schodową kamienicy, a następnie namierzyli mieszkanie, w którym przebywał mężczyzna. Ten nie zauważył, kiedy policjanci weszli do jego lokalu i cały czas balansował na wąskim parapecie, wykrzykując słowa, które mogły świadczyć o tym, że podejmie desperacki krok.
Mundurowi musieli działać błyskawicznie. Wykorzystali fakt, że mężczyzna nie zauważył tego, że policjanci weszli do mieszkania i znajdowali się tuż za nim. W pewnym momencie mundurowi mocno chwycili 33-latka i wciągnęli go do środka mieszkania.
Natychmiast na miejsce wezwany został zespół ratownictwa medycznego, który podjął decyzję o skonsultowaniu mężczyzny w specjalistycznej placówce. Wcześniej jednak mieszkaniec Wrocławia musiał wytrzeźwieć, ponieważ w jego organizmie znajdowały się prawie dwa promile alkoholu.
Prawdopodobnie gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja śródmiejskich mundurowych, mogło dojść do tragedii. Na szczęście doświadczeni funkcjonariusze wiedzieli, jak zachować się w tej niełatwej sytuacji i pomogli osobie, która tej pomocy bardzo potrzebowała.
Pamiętajmy, że jeśli potrzebujemy pomocy nie wstydźmy się o nią poprosić. Każdy z nas może mieć słabsze chwile, czasem myślimy, że nic gorszego nie może nas spotkać i nie wiemy, jak poradzić sobie z przytłaczającymi nas problemami. Zawsze możemy zwrócić się do specjalistów, którzy pomogą nam przejść przez ciężki okres w życiu. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami m.in. Centrum Wsparcia dla Osób w Stanie Kryzysu Psychicznego, którzy dyżurują pod numerem telefonu 800 70 2222. Możemy też zajrzeć na stronę www.liniawsparcia.pl, gdzie znajduje się lista placówek, w których możemy uzyskać profesjonalną pomoc. Pamiętajmy, nie musimy być sami z naszymi problemami. Są osoby, które nam pomogą, całkowicie bezpłatnie i anonimowo.
źródło: KMP we Wrocławiu
Komentarze (0)