Policjantki pomogły kobiecie, która dostała ataku epilepsji

wczoraj, 21 godz temu 144 0

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Wrocław-Psie Pole stanęli na wysokości zadania ratując zdrowie, a nawet życie kobiecie, która na ich oczach dostała ataku epilepsji. W poczekalni komisariatu przy pl. Piłsudskiego w kolejce do rozmowy z funkcjonariuszami czekało kilka osób, gdy nagle jedna z kobiet upadła na podłogę... Widzące to policjantki, które były najbliżej natychmiast ruszyły z pomocą. Doświadczone mundurowe wiedziały, że w przypadku ataku epilepsji trzeba działać zdecydowanie, ale jednocześnie bardzo ostrożnie. Zabezpieczyły głowę kobiety przed urazami oraz ułożyły ją w pozycji bocznej ustalonej, cały czas będąc przy niej i do czasu przyjazdu ratowników medycznych nadzorując jej stan zdrowia.

 Wykonując swoje codzienne obowiązku służbowe st. sierż. Daria Byrgiel zauważyła jak stojąca w poczekalni przy stanowisku dyżurnego kobieta nagle upada na posadzkę. Policjantka wraz z dyżurną komisariatu przy pl. Piłsudskiego asp. szt. Mają Turkiewicz, bez chwili zawahania ruszyły poszkodowanej z pomocą.

Funkcjonariuszki widząc charakterystyczne objawy ataku epilepsji dobrze wiedziały co mają robić. W takim przypadku trzeba działać zdecydowanie, ale jednocześnie bardzo ostrożnie, dlatego policjantki zabezpieczyły głowę kobiety przed urazami oraz układając ją w pozycji bocznej ustalonej czekały, aż atak minie. 

Z pomocą funkcjonariuszkom ruszyli inni policjanci pełniący tego dnia służbę. Monitorując stan kobiety, w oczekiwaniu na wezwany na miejsce zespół ratownictwa medycznego, cały czas będąc przy poszkodowanej nadzorowali jej stan zdrowia.

Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Kobieta trafiła pod fachową opiekę ratowników medycznych, a policjanci wrócili do swych obowiązków służbowych.

Jako funkcjonariusze Policji pamiętali o słowach przysięgi, którą składali wstępując do tej formacji, udowadniając, że policjantem się jest, a nie bywa, a pomoc niesiona potrzebującym może przybrać różne formy i mieć miejsce w różnych okolicznościach.

Całą interwencje uchwyciła kamera monitoringu zainatslowana w poczekalni komisariatu. Film poniżej.

Na koniec chcielibyśmy przypomnieć czym jest padaczka i jak się zachować będąc świadkiem podobnego zdarzenia.

Na padaczkę choruje ponad 50 mln osób na świecie, a w Polsce jest ich ok. 400 tysięcy. W grupach ryzyka wystąpienia epilepsji są osoby, które:

    • miały przypadki zachorowania w rodzinie – około 10 do 15 proc.,
    • przeszły uraz głowy,
    • mają choroby naczyniowe mózgu,
    • są po udarze mózgu,
    • przeżyły zapalenie mózgu lub zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych,
    • nadużywają alkoholu.

Jak rozpoznać atak padaczkowy?

Napadom towarzyszą drgawki. Jednak mogą również występować objawy dotyczące zaburzeń zmysłów:

    • wzroku,
    • węchu,
    • słuchu, 
    • a także sfery psychiatrycznej, autonomicznej i motorycznej (ruchu).

Jak zachować się, gdy jesteś świadkiem ataku padaczki?

Kiedy jesteś świadkiem ataku epilepsji:

    • zachowaj spokój,
    • usuń niebezpieczne przedmioty z otoczenia,
    • nie powstrzymuj ataku,
    • nie wkładaj nic do ust pacjenta,
    • połóż osobę w pozycji bocznej, tzw. ustalonej, aby zapewnić odpowiednią drożność dróg oddechowych.

Czy wezwać pomoc?

Wezwij karetkę pogotowia, gdy:

    • jest to pierwszy napad padaczkowy tej osoby,
    • drgawki przedłużają się powyżej 5 minut,
    • napady padaczkowe następują po sobie, a pacjent nie odzyskuje przytomności,
    • atak ma kobieta w ciąży lub osoba z cukrzycą,
    • dojdzie do urazu w czasie ataku epilepsji.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek