Przyszedł na imprezę i ukradł 4 tysiące złotych
Nawet do 5 lat pozbawienia wolności może grozić mężczyźnie, zatrzymanemu przez wrocławskich policjantów, a podejrzanemu o kradzież pieniędzy w kwocie blisko 4 tys. złotych, w jednym z prywatnych mieszkań.
Zatrzymany, to 29 – letni mieszkaniec Wrocławia. Funkcjonariusze odzyskali też gotówkę.
W nocy około godz. 1.30, policjanci zostali poproszeni o interwencję w jednym z prywatnych mieszkań, gdzie miało dojść do kradzieży blisko 4 tys. złotych. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, skontaktowali się z 24 – latką, zgłaszającą kradzież. Kobieta opowiedziała funkcjonariuszom o tym, że przebywała wcześniej w mieszkaniu swoich znajomych i tam straciła gotówkę.
Prowadząc dalsze ustalenia w tej sprawie, policjanci skontaktowali się z właścicielem tego mieszkania. Ustalono, że mężczyzna dzień wcześniej zaprosił do swojego mieszkania innego, przygodnie napotkanego mężczyznę. Znał go tylko z imienia i jak twierdził, miał on około 30 lat. Po jakimś czasie zaproszony „gość” wyszedł z mieszkania. Wtedy pokrzywdzona, przebywająca również w tym mieszkaniu zorientowała się, że razem z nim zniknęły jej pieniądze.
Policjanci ustalili rysopis mężczyzny podejrzewanego o kradzież pieniędzy. Przeszukując okoliczny rejon, funkcjonariusze zauważyli i zatrzymali go kilka ulic dalej. Przy zatrzymanym znaleziono skradzione blisko 4 tys. złotych. Odzyskane pieniądze zwrócono pokrzywdzonej.
Mężczyźnie, za czyn, o który jest podejrzany, grozi teraz kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje sąd.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)