Policjanci z Wrocławia pojechali aż do Szczecina po oszusta, który przy pomocy wyłudzonych kodów BLIK wypłacał gotówkę z bankomatów
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą komendy miejskiej prowadzą czynności operacyjne mające na celu wykrywanie oraz ściganie m.in. sprawców rożnego rodzaju oszustw. Skuteczne działania w tym obszarze skutkowały zatrzymaniem 31-letniego ob. Ukrainy, który doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem inne osoby, poprzez wypłacanie gotówki z bankomatów na podstawie wyłudzonych kodów BLIK. Funkcjonariusze namierzyli mężczyznę w Szczecinie i tam go zatrzymali. Oszust usłyszał już zarzuty w tej sprawie, a sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcy aresztu. Podejrzanemu może grozić kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą wrocławskiej komendy miejskiej prowadząc szeroko zakrojone czynności operacyjne zatrzymali 31-latka, który w celu osiągnięcia dla siebie oraz innych osób korzyści majątkowej oszukał przynajmniej siedem osób.
Przestępczy proceder polegał na tym, że oszuści dzwonili do właścicieli rachunków podszywając się pod pracowników banku informując, iż nieznane osoby, posługując się ich danymi, zawarły umowy kredytowe w instytucjach finansowych i wyłudzając od nich kody BLIK. Niestety, ofiarami tego typu przestępstwa padło przynajmniej siedem osób, które będąc przekonane, że chronią swoje pieniądze takie właśnie kody wygenerowały i przekazały "głosom w słuchawce". Łączne straty jakie ponieśli poszkodowani w tym przestępczym procederze to minimum 32 tysiące złotych.
Po 31-latka funkcjonariusze pojechali prawie nad morze. Mężczyzna został zatrzymany w Szczecinie, skąd w policyjnej asyście i kajdankach na rękach wrócił do Wrocławia gdzie dokonywał wypłat.
Przy zatrzymanym funkcjonariusze zabezpieczyli gotówkę w kwocie blisko 5 tysięcy złotych, kilka telefonów komórkowych oraz kart SIM jak również odzież, w którą był ubrany w trakcie popełniania przestępstw.
To już kolejne tego typu zatrzymanie, a policjanci mając wiedzę o innych osobach zamieszanych w tego typu oszustwa, nie wykluczają kolejnych zatrzymań.
Ten przestępczy proceder wyczerpuje znamiona artykułu 286 Kodeksu karnego, za co grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty, a sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 3 miesięcy aresztu.
źródło: KMP we Wrocławiu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)