261 przypinek i 57 plakatów Geta Stankiewicza w centrum Wrocławia - mniej znana, lecz równie istotna część twórczości artysty

dzisiaj, 7 godz temu 120 0

Do 29 maja w północnej pierzei wrocławskiego Rynku oglądać można wyjątkową plenerową wystawę „Ordery kontrkultury”, prezentującą przypinki i plakaty autorstwa Eugeniusza Geta Stankiewicza. Towarzyszy jej katalog pod tym samym tytułem – pierwsze tak szerokie opracowanie przypinek artysty, znanego dotąd głównie z plakatów i grafik.

Na ekspozycję składa się 261 przypinek i 57 plakatów, rozmieszczonych na czterdziestu planszach. Przypinki – niewielkie znaki graficzne tworzone przez Geta przez dekady – stanowią istotną część jego dorobku. Niejednokrotnie były szkicem lub zalążkiem późniejszych wybitnych prac. Równocześnie dokumentują życie artystyczne i społeczne Wrocławia, zawierając charakterystyczne dla artysty elementy ironii, dystansu i autoportretu.

Wystawa jest sfinansowana ze środków Gminy Wrocław.

– Get był artystą kompletnym i niepokornym. W jego twórczości zawarte są idee, które budują wizerunek Wrocławia jako miasta wolnej myśli i niezależnej kultury – podkreśla Radosław Michalski, Dyrektor Departamentu Marki Miasta. – Takie wydarzenia przypominają, jak silny ślad Get pozostawił w miejskiej przestrzeni i świadomości mieszkańców.

Ekspozycja w Rynku potrwa do 29 maja 2025 r. W tym samym czasie w Domku Miedziorytnika można oglądać wystawę „Get w gazecie”, której towarzyszy katalog w przystępnej formie publikacji typu „kwadrat” – prezentującej sylwetkę artysty przez pryzmat prasy, fotografii i wspomnień.

– Przypinki to kontrkultura w pigułce. Często wyprzedzały swoje czasy, były lapidarne, dosadne i błyskotliwe. To znakomite świadectwo nie tylko sztuki Geta, ale także ducha Wrocławia tamtych lat – mówi Marek Stanielewicz, kustosz Domku Miedziorytnika i autor koncepcji katalogu. – Od lat budujemy pełną dokumentację jego dorobku, pokazując różne wymiary jego twórczości. Przypinki to jeden z najbardziej osobistych i niedocenionych wątków – dodaje.

Nowo wydany katalog „Ordery kontrkultury” dostępny jest w Domku Miedziorytnika. Zawiera wybór przypinek oraz teksty osób, które znały artystę i jego styl pracy. Wydawnictwo stanowi cenne źródło wiedzy o Getcie i lokalnej historii.

Twórczość Geta elementem wrocławskiej tożsamości

Od wielu lat 14 maja – w dniu urodzin Eugeniusza Geta Stankiewicza – w Domku Miedziorytnika odbywa się wystawa dedykowana jego twórczości. Każda edycja prezentuje inną odsłonę dorobku artysty.

Get Stankiewicz był artystą totalnym – tworzył plakaty, grafiki, rysunki, scenografie, rzeźby, działał także w szkle artystycznym. Jego dzieła – zarówno te monumentalne, jak geometryczny pomnik „Solidarności” czy tablica 1+1=2 na Jatkach, jak i drobne, często „niedostrzegalne” formy – świadczą o niezwykłej wyobraźni i wyjątkowym poczuciu humoru. Równie często głównym bohaterem jego prac był on sam – autoportret traktowany jako narzędzie autoironii, żartu, ale i głębszego komentarza.
Choć posługiwał się wieloma technikami, szczególną sympatią darzył klasyczny miedzioryt. Rylcem potrafił stworzyć dzieła na poziomie największych mistrzów tej sztuki. Ten rodzaj grafiki – precyzyjny, wymagający cierpliwości i koncentracji – doskonale współgrał z charakterem jego refleksyjnej, pełnej ukrytych znaczeń twórczości.

Życie artysty

Eugeniusz Get Stankiewicz urodził się 14 maja 1942 roku w Oszmianie na Wileńszczyźnie. Po wojnie zamieszkał we Wschowie, gdzie rozpoczęła się jego artystyczna droga. Studiował architekturę na Politechnice Wrocławskiej, a następnie grafikę w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocławiu. Dyplom uzyskał w 1972 roku, tworząc projekt książki „Kochankowie z Toledo”. Od tego momentu zaczął intensywnie działać artystycznie, zakładając własną pracownię graficzną.

Wrocławska szkoła plakatu i działalność akademicka
Na początku lat 70. wraz z Janem Jaromirem Aleksiunem, Jerzym Czerniawskim i Janem Sawką stworzył unikalne zjawisko znane jako wrocławska szkoła plakatu. Charakteryzowała się ona dowcipem, ironią i inteligencją przekazu. W tym samym czasie Get pracował jako kierownik artystyczny w Ossolineum, a następnie przez lata był związany z wrocławską Akademią Sztuk Pięknych – najpierw jako wykładowca, a od 2003 roku jako profesor zwyczajny.

Postać Geta była nierozłączna z Wrocławiem – nie tylko dzięki jego realizacjom przestrzennym, ale też przez sposób, w jaki funkcjonował w miejskim pejzażu. Kapcie, pidżama i płaszcz – tak zapamiętało go wielu mieszkańców Rynku. Na Domku Miedziorytnika umieścił tabliczkę z napisem extra locum loci causa – żart i manifest jednocześnie. Był artystą rozpoznawalnym, ale nigdy nie poddał się artystycznym konwencjom czy oczekiwaniom. Pozostał sobą – ironicznym, niezależnym, wolnym duchem.

Eugeniusz Get Stankiewicz zmarł 10 kwietnia 2011 roku. Rok później został pośmiertnie uhonorowany tytułem Honorowego Obywatela Wrocławia. Dziś jego prace stanowią nie tylko część dziedzictwa artystycznego miasta, ale też element miejskiej tożsamości

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek