Sunia z guzem, jej pan z trzecią grupą inwalidzką, a mimo to się nie poddają...
Są ludzie, którzy nie mają nic, a i tak ostatnim kawałkiem chleba podzieliliby się ze swoim ukochanym psem...
Pan Marek ma trzecią grupę inwalidzką, a mimo to opiekuje się swoją towarzyszką niedoli najlepiej jak tylko potrafi. Nie zostawił jej w potrzebie, nie oddał do schroniska. Wie, co to znaczy móc liczyć na kogoś, kiedy nie wiedzie się dobrze...
Pan Marek zgłosił się do TOZ Wrocław z rozpaczliwą prośbą o pomoc dla swojego ukochanego psa, starszej suczki z wielkim guzem pod pachwiną. Nie chce gotówki. Chce tylko, aby TOZ Wrocław opłacił operację.
Guz u suczki znajduje się na listwie mlecznej, jest wielkości grejpfruta. Z guza sączy się wydzielina. Utrudnia suni chodzenie.
Pan Marek postanowił, że w dzień operacji nie weźmie niczego do ust, bo i jego kochana sunia nie będzie mogła nic jeść.
Dla Pana Marka i jego małej przyjaciółki można przelewać wpłaty z dopiskiem: DLA SUNI Z GUZEM
Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami w Polsce
Oddział we Wrocławiu
ul. Żeromskiego 56
50-312 Wrocław
PKO BP 59 1020 5242 0000 2202 0251 5096
dla wpłat zagranicznych SWIFT: BPKOPLPW
Komentarze (5)