Policjanci jadąc na szkolenie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę z zkazaem

Byli blisko 300 km od miejsca, gdzie na co dzień pełnią służbę. Jechali na szkolenie zawodowe, gdy zobaczyli podejrzanego kierowcę. Policjanci z Wrocławia i Legnicy zatrzymali mężczyznę, który w stanie nietrzeźwości w okolicach Jabłonowa jechał autem tzw. wężykiem. Przeprowadzone badanie wykazało u kierowcy 1,8 promila alkoholu w organizmie. 37-latek miał też orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji z Wrocławia i Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Legnicy, w czasie wolnym od służby - jadąc do Szkoły Policji w Słupsku na szkolenie zawodowe, zatrzymali mężczyznę, który swoim samochodem jechał w stanie nietrzeźwości. Do zdarzenia doszło około godz. 21.00 w okolicach miejscowości Jabłonowo na drodze wojewódzkiej nr 182 w kierunku Piły. Podróżujący policjanci zauważyli wtedy na drodze pojazd marki vw, którego kierowca jechał tzw. wężykiem i co pewien czas zwalniał to znowu przyspieszał. Mając podejrzenia, że kierowca może być pod wpływem alkoholu funkcjonariusze doprowadzili do zatrzymania jego auta na poboczu. Po podejściu do samochodu podczas rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli od niego woń alkoholu.

Siedzący za kierownicą mężczyzna nie zamierzał wyłączyć silnika pojazdu. Próbował on ruszyć i odjechać, jednak stojący najbliżej auta policjant zareagował błyskawicznie sięgając do kluczyków i wyłączając silnik vw. O zdarzeniu natychmiast został powiadomiony oficer dyżurny policji w Pile. Podczas dalszych czynności okazało się, że autem kierował 37-letni mieszkaniec gminy Ujście. Przeprowadzone przez policjantów z Piły badanie wykazało u kierującego 1,8 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo 37-latek miał aktywny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi KPP w Pile, a nietrzeźwy kierujący za popełnione przestępstwa odpowie przed sądem.

/KWP Wrocław