Kradł karty SD ze sprzętu elektronicznego. Straty sięgały 57 tysięcy złotych!
Policjanci z wrocławskich Krzyków otrzymali zgłoszenie, że w magazynie jednej z dużych firm, dochodzi do kradzieży kart SD. Ustalenia potwierdziły fakt, że nośniki pamięci wyciągane były ze sprzętu elektronicznego, znajdującego się na hali. W ten właśnie sposób zniknęło blisko 300 kart o wartości 57 tys. złotych. Działając operacyjnie, kryminalni namierzyli mężczyznę odpowiedzialnego za ten czyn i został on zatrzymany. Usłyszał już też zarzuty za kradzieże, na bazie zgromadzonych przez funkcjonariuszy materiałów. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd, a grozić mu może kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Pracownicy jednego z dużych magazynów mieszczących się na południu Wrocławia, powiadomili policjantów o podejrzeniu kradzieży mienia. Firma ta zajmowała się m.in. wysyłaniem do klientów sprzętu elektronicznego. Od pewnego czasu w urządzeniach w magazynie zaczęło brakować kart pamięci. Prawdopodobnie ktoś otwierał pudełka z kamerami oraz telefonami komórkowymi i wyciągał z nich karty pamięci. Sprawą ginących kart, natychmiast zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji Wrocław Krzyki.
Funkcjonariusze ustalili m.in. czas i okoliczności tych przestępstw, a także wykonali szereg czynności operacyjnych, które pozwoliły na wytypowanie osoby mogącej mieć związek z tymi zdarzeniami. Ustalenia doprowadziły do zatrzymania 25-letniego mieszkańca powiatu dzierżoniowskiego.
Sprawdzenia potwierdziły, że w blisko 300 urządzeniach elektronicznych znajdujących się na terenie magazynów firmy, brakowało kart pamięci o pojemnościach 16 GB i 128 GB. Ich wartość została oszacowana na 57 tysięcy złotych. Policjanci zabezpieczyli też przy mężczyźnie ponad 5 tysięcy złotych, które jak oświadczył, pochodziły ze sprzedaży skradzionych kart. Śledczym powiedział, że sprzedawał je w innym mieście, a kradzież kart była dla niego łatwym sposobem na zarobek.
Funkcjonariusze prowadzą obecnie czynności zmierzające do odzyskania skradzionego mienia. Mężczyzna ten usłyszał już zarzuty za kradzieże i grozić mu teraz może kara do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zdecyduje teraz sąd.
/KMP Wrocław
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)