Przekaż swój 1,5% podatku na ratowanie wrocławskich zabytków techniki

środa, 5.3.2025 10:03 182 0

Dawniej jeździliście nimi do szkoły lub do pracy. Dowoziły Was do kina, do muzeum czy na spotkanie z przyjaciółmi. Poznawali się w nich przyszli zakochani. Każdy na pewno choć raz odbył w nich rozmowę, którą z jakiegoś powodu zapamięta. Dziś można je spotkać w trakcie Nocy Muzeów lub na Wrocławskich Liniach Turystycznych. O czym mowa? Oczywiście o zabytkowych tramwajach i autobusach. 

            Wrocławski Klub Sympatyków Transportu Miejskiego działa od 2011 r. i od tamtego czasu sukcesywnie remontuje zabytkowe tramwaje i autobusy, które dawniej regularnie woziły mieszkańców Wrocławia, a dziś – oprócz bycia ruchomym dziedzictwem kulturowym i technicznym – są też fenomenalną atrakcją turystyczną. Pierwszym tramwajem, który Klub pozyskał i wyremontował z własnych środków w 2012 r., był Konstal 4N1, obecnie o numerze bocznym #1444, któremu została nadana pieszczotliwa nazwa “Enusia”. Wagon ten cały czas regularnie obsługuje różne wydarzenia we Wrocławiu. W niedawno zakończonym 2024 r. dzięki niestrudzonym działaniom Klubowiczów zadebiutowały dwa kolejne wyremontowane tramwaje. Wagon Linke-Hofmann Standard (nr boczny #1192), który pojawił się na Nocy Muzeów, zabrał wtedy pasażerów na swój pokład pierwszy raz od 1965 r.! Z kolei na mikołajki 6 grudnia zadebiutowała doczepa tramwajowa ND o numerze bocznym #3560. To wciąż nie koniec. “Fredruś”, czyli kultowy ogórek-kabriolet Jelcz 272 MEX, został wyremontowany w 2020 r. Dzięki temu można go spotkać na specjalnych przejazdach, które dla wszystkich są za każdym razem niezapomniane, chociażby z racji ogromnej frekwencji na pokładzie autobusu. Jednak to wciąż za mało…

            Chociaż Klub ściśle współpracuje z Gminą Wrocław oraz innymi podmiotami, a także pomimo ofiarności dziesiątek pasjonatów techniki, wciąż na remont czeka kilkanaście tramwajów i autobusów, które w opłakanym stanie technicznym pragną dotrwać lepszych czasów. Ze współczuciem w tonie głosu Klubowicze zwykli nazywać je “złomkami”. Goście odwiedzający rokrocznie organizowany przez stowarzyszenie Dzień Otwarty Zajezdni Popowice, mieli okazję zobaczyć te niesprawne pojazdy w industrialnym otoczeniu również czekającej na remont samej zajezdni, zlokalizowanej przy ul. Legnickiej. I choć krajobraz zardzewiałych pojazdów jest niewątpliwie doskonałym kadrem do zdjęć, to wszystkie te pojazdy mogą jeszcze w przyszłości jeździć. Stowarzyszenie dysponuje obecnie dużą flotą sprawnych pojazdów, ale ta może być jeszcze większa. Wciąż potrzebne są na to środki. Klub Sympatyków Transportu Miejskiego jest organizacją pożytku publicznego, a to znaczy, że podczas wypełniania PITu można przekazać stowarzyszeniu swoje 1,5% podatku. A przecież sezon na zeznania dochodowe już niedługo się rozpocznie.

Więcej informacji o szczegółach i możliwościach wsparcia finansowego Klubu, można znaleźć na stronie internetowej stowarzyszenia (www.kstm.pl) oraz w social mediach. Oto numer KRS Klubu: 0000375400, który należy wpisać w zeznaniu podatkowym, jeśli chcielibyśmy przeznaczyć nasze 1,5% podatku na zabytkowe tramwaje i autobusy. Klubowicze mają ambitne plany remontów pojazdów, ale bez wsparcia finansowego to się nie uda. W ramach podziękowania za każdą pomoc, stowarzyszenie zaprasza na organizowane w przyszłości specjalne przejazdy zabytkowym taborem oraz wydarzenia takie jak Noc Muzeów czy Dzień Otwarty Zajezdni Popowice. Pamiętajmy, że chociaż świat jest teraz w dobie rozwoju sztucznej inteligencji, wciąż są na nim zabytki techniki, bez których rozwój współczesnej technologii nie byłby możliwy. O takie “złomki” także należy zadbać, aby przywrócić je do pełnej sprawności. To także poniekąd rola obecnych pokoleń, aby nasze dziedzictwo techniczne zachować na przyszłość.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)