Sezon grzewczy w pełni. Przypominamy jak nie dać się oszukać przy zakupie węgla oraz innego opału na zimę

Węgiel to nadal jedno z najpopularniejszych źródeł opału, które Polacy wykorzystują do ogrzewania swoich domów oraz mieszkań. Trwający sezon grzewczy to okazja dla oszustów, którzy m.in. zamieszczają w sieci oferty sprzedaży węgla od nieistniejących firm, pobierają zaliczki i znikają, a nawet sprzedają pomalowane na czarno kamienie. Wszystko po to, aby wyłudzić pieniądze od osób chcących zakupić opał. Przeczytaj poniższy tekst i dowiedz się jak nie zostać kolejną ofiarą tego typu przestępczej działalności?

Utrzymujące się wysokie ceny węgla oraz pelletu to problem wielu osób. Niestety podczas poszukiwań najtańszych ofert sprzedaży możemy natrafić na oszustów. Z pozoru atrakcyjne oferty oraz obietnice szybkich i łatwych dostaw kuszą potencjalnych nabywców. W rzeczywistości są to działania naciągaczy, którzy starają się wzbogacić naszym kosztem

Wiele oszustw opiera się na tym samym schemacie - ofercie na opał z zaliczką. Fikcyjna firma obiecuje nam dostarczenie eko-groszku, pelletu lub węgla po okazyjnej cenie po wpłacie przez nas całej kwoty lub zaliczki, a reszta ewentualnej zapłaty odbędzie się przy odbiorze. Niestety pomimo dokonania przelewu węgiel nie dociera do klienta, a samo ogłoszenie lub strona internetowa oszustów, jak i ich numery telefonów kontaktowych znikają po pewnym czasie lub po prostu nikt nie odpowiada na wiadomości e-mail i nie odbiera połączeń. Może się zdarzyć, że wspomniani wcześniej sprzedawcy zastosują metodę bez zaliczki, lecz wtedy dowiadujemy się, że nasze zlecenie będzie zrealizowane w późniejszym czasie i tym sposobem oszuści zachęcają nas mimo wszystko do dokonania zaliczki na wskazane konto.

Podobna zgłoszenie otrzymali wczoraj funkconariusze z komiasriatu w podwrocławskiej Długołęce. 62-letni mieszkaniec powiatu wrocławskiego skuszony właśnie tego typu atrakcyjną ofertą zakupu opłau na jednym z portali internetowych wpłacił na wskazany numer rachunku, tytułem zakupionego węgla, blisko 4000 zł. Niestety tylko jedna ze stron transakcji wywiązała się z umowy, gdyż zamówiony węgiel nie dotarł do dziś pod wskazany adres. 

Oszuści podszywają się również pod strony firm zajmujących się wydobyciem lub sprzedażą opału. Phishing, bo o nim tutaj mowa jest popularnym typem ataków opartych na podszywaniu się pod strony internetowe, wiadomości e-mail lub SMS. Sposób ten polega na tym, że przestępcy internetowi próbują nas oszukać i spowodować, abyśmy podjął działanie zgodnie z ich zamierzeniami. Cyberprzestępcy, podszywając się między innymi pod firmy kurierskie, urzędy administracji, a ostatnio również pod firmy zajmujące się sprzedażą węgla lub innego źródła energii, starają się wyłudzić nasze dane do logowania np. do kont bankowych lub używanych przez nas kont społecznościowych, czy systemów biznesowych.

Znane są również przypadki z terenu Polski, gdzie zakupiony węgiel okazuje się zupełnie czymś innym… Na początku wszystko wygląda dobrze, lecz pierwszy deszcz, pokazuje że przywieziony węgiel to nic innego, jak pomalowane na czarno kamienie. Łatwo się również domyślić, że taki "opał" gdyby trafił do pieca, mógłby go bardzo uszkodzić, a nawet nieodwracalnie zniszczyć.

Mając to wszystko na uwadze wrocławscy policjanci przestrzegają przed ”okazjami” przy zakupie opału. Bądźmy ostrożni, sprawdzajmy sprzedawców i nie płaćmy ”w ciemno”.

Jak kupić opał bezpiecznie? Kilka zasad w pigułce:

• Atrakcyjna oferta, zaniżona cena - to sygnały, które mogą świadczyć, że mamy do czynienia z oszustwem. Sprawdzajmy dokładnie każdą taką ofertę i nie wierzmy we wszystko co przeczytamy.
• W trakcie zakupów korzystajmy jedynie ze sprawdzonych portali sprzedażowych.
• Pamiętajmy, że część zamieszczanych w popularnych serwisach internetowych ogłoszeń jest tworzona przez oszustów chcących w szybki sposób wzbogacić się naszym kosztem.
• Należy dokładnie sprawdzić ofertę i wiarygodność firmy, przeczytać opinie, sprawdzić oficjalną stronę internetową, skontaktować się z pracownikiem.
• Oszuści tworzą kopie stron internetowych firm zajmujących się sprzedażą opału. Należy dokładnie przyjrzeć się adresowi strony, ponieważ bardzo często w nazwie domeny znajduje się literówka lub przekręcona, czy niepełna nazwa firmy. Najlepiej samodzielnie wpisać adres w oknie przeglądarki, ponieważ w ten sposób unikniemy stron podszywających się pod legalnie działające firmy.
• Opłacając zamówienie najlepiej korzystać z opcji zapłaty przy odbiorze, a jeśli dostępna jest tylko opłata online, należy zwrócić uwagę, czy połączenie internetowe do bankowości mobilnej jest bezpieczne.
• Nie odpowiadajmy również na tzw. super oferty przesyłane w SMS-ach lub e-mailem. Pod żadnym pozorem nie otwierajmy znajdujących się w takich wiadomościach linków, nie pobierajmy też załączników

źódło: KMP we Wrocławiu