Fordem dachował na serpentynach
1 maja około godziny 10.00 63-letni kierowca samochodu ford jadąc od Rościszowa w kierunku Walimia dachował na serpentynach. Prawdopodobnie kierujący na zakręcie uderzył w przydrożne skały i doszło do wywrócenia pojazdu W aucie podróżowało pięc osób. Nikomu nic się nie stało. Na miejscu pracowała dzierżoniowska drogówka, zastęp PSP Dzierżoniów, zastęp OSP Piskorzów oraz zespół ratownictwa medycznego. Przez dwie godziny występowały utrudnienia w ruchu.
- 1 maja około godziny 10:00 oficer dyżurny bielawskiego komisariatu odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na drodze Rościszów Przełęcz Walimska, gdzie pojazd miał dachować. Policjanci na miejscu zdarzenia ustalili, że 63-letni mieszkaniec Wrocławia kierował samochodem ford Modeno. Na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad kierowanym pojazdem, uderzył w przydrożną skarpę, po czym dachował. W samochodzie oprócz kierowcy było 4 pasażerów w wieku: 34, 45, 48 i 53 lata. W wyniku tego zdarzenia nikt nie doznał większych obrażeń ciała. Badanie alkomatem potwierdziło, że kierowca był trzeźwy. Za spowodowanie zagrożenia dla pasażerów został ukarany mandatem karnym - powiedział Doba.pl podinsp. Mariusz Furgała z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie
Foto.: Krzysztof Brzeźniak - Doba.pl
Przeczytaj komentarze (18)
Komentarze (18)