Niebezpieczna substancja w bloku w Bielawie? Oświadczenie SM Bielawa!
10 października około 20.35 straż pożarna udała się do Bielawy na osiedle XXV-lecia 13. Strażacy zostali powiadomieni o nieprzyjemnym zapachu substancji, którą prawdopodobnie rozlali pracownicy remontujący klatkę schodową i piwnicę. Mieszkańcy zgłaszali służbom, że źle się czują, mają nudności i chce im się wymiotować. Na miejsce wezwano przedstawiciela Spółdzielni Mieszkaniowej. Mieszkańcy wyszli z budynku i czekali na ustalenia strażaków. Na miejscu pracowały trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Dzierżoniowa, zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Bielawy i zastęp Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Wałbrzycha. Miejsce zdarzenia zabezpieczała Straż Miejska Bielawy.
- 10 października br. o godz. 20.33 otrzymaliśmy zgłoszenie od lokatorów bloku nr 13 na os. XXV-lecia PRL w Bielawie, że na klatce schodowej oraz w piwnicy wyczuwalny jest zapach nieznanej substancji. Na miejsce zdarzenia przybyły trzy zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Dzierżoniowa, jeden zastęp Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Wałbrzycha oraz jeden zastęp OSP Bielawa. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, dokonaniu pomiarów w piwnicy, na klatce schodowej oraz w mieszkaniach bloku nr 13 na ewentualność występowania w powietrzu substancji niebezpiecznych. Urządzenia pomiarowe nie wykazały obecności gazów niebezpiecznych. Według uzyskanych informacji kilka godzin wcześniej prowadzone były prace polegające na pokryciu podłogi pomieszczeń węzła ciepłowniczego farbą, co wskazywało na przypuszczalną przyczynę pojawienia się zapachu nieznanej substancji. Nikt z lokatorów budynku nie potrzebował udzielenia pomocy medycznej - powiedział Doba.pl mł. asp. Krzysztof Bożemski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie
OŚWIADCZENIE SPÓŁDZIELNI MIESZKANIOWEJ w BIELAWIE
W poniedziałek, 10 października, około godziny 19, mieszkańcy budynku nr 13 na os. XXV-lecia PRL w Bielawie zaczęli się skarżyć na nieprzyjemne zapachy pochodzące z piwnicy budynku. Jak się okazało przyczyną tych zapachów był remont pomieszczenia węzła cieplnego, który obejmował również malowanie posadzki.
W naszej ocenie osoba wykonująca prace malarskie wykazała się brakiem profesjonalizmu i kompletnym brakiem wyobraźni. Malowanie odbyło się niezgodnie z instrukcją, przy użyciu zbyt dużej ilości farby i bez odpowiedniego nadzoru ze strony wykonawcy. Za uciążliwości bardzo mieszkańców przepraszamy.
Wezwana na miejsce straż pożarna nie stwierdziła żadnego zagrożenia dla mieszkańców, a żeby być całkowicie tego pewnym sprowadzono także specjalistyczną jednostkę rozpoznania chemicznego z Wałbrzycha, która również nie wykryła najmniejszych ilości substancji niebezpiecznych.
W związku z tą przykrą sprawą wykonawca został zobowiązany do pokrycia wszelkich kosztów. Od rana kontaktuje się z mieszkańcami i rozmawia z nimi. Ze swojej strony wprowadzamy zakaz prowadzenia prac malarskich w węzłach aż do maja.
Komentarze (32)