Miners Wałbrzych bez zwycięstwa w pierwszych zmaganiach ligowych

środa, 16.8.2017 11:57 2257 4

15 sierpień miał być wielkim świętem Amerykańskiego Footballu w Wałbrzychu. Rozegrano dwa spotkania. Wałbrzyszanie zmierzyli się z dużo bardziej doświadczonymi ekipami. Obaj rywale okazali się jednak za silni. 

Pierwsze starcie z dużo silniejszymi Wężami z Bielawy było przetarciem dla Górników. Ligowa trema, małe doświadczenie w meczach o punkty i duża liczba błędów własnych pozwoliła gościom w pełni opanować boisko. Wysoka porażka 0:20 dawała do myślenia.

- Ciężko było. Nie zagraliśmy dobrego meczu. Mam nadzieję, że w następnym będzie lepiej - mówił zbiegający do szatni jeden z zawodników Miners Wałbrzych.

Drugie spotkanie z Czarodziejami z Opola było już inne. Znakomita oprawa i sukcesywnie budowana pozytywna atmosfera wokół meczu dodała Minersom energii. Pierwsze minuty pokazały, że wałbrzyszanie potrafią grać jak wcześniej, w meczach towarzyskich.

Szybko zdobyte punkty z przyłożenia. Dodatkowe dwa za akcję po przyłożeniu i to gospodarze cieszą się z pierwszych punktów w meczu. Jest 8:0. Kibice oczekują kolejnych. Zawodnicy biegają jednak coraz wolniej. Magia Czarodziejów zaczyna dominować nad boiskiem. Do końca zawodów goście z Opola zdobywają aż trzy przyłożenia. Żadnego nie podwyższają dodatkowymi punktami ale to i tak wystarcza aby pewnie wygrać mecz. Magia prysła. Wałbrzych został zdobyty.

Miners Wałbrzych - Bielawa Snakes 0:20

Miners Wałbrzych - Wizzards Opole 8:18

Przeczytaj komentarze (4)

Komentarze (4)

czwartek, 17.08.2017 14:04
To jest news DDZ.doba czy DB.doba?
czwartek, 17.08.2017 09:12
brawo Snakes jestescie najlepsi oby tak dalej przepiękny mecz juz nie mozemy się doczekać następnego Bielawa jest z was DUMNA
środa, 16.08.2017 17:09
Dlaczego na dzierżoniowskiej dobie jest napisane, że Wałbrzych nie wygrasz...
Wierny kibic środa, 16.08.2017 16:39
Brawo Snakes, piękny mecz .