Samowola budowlana. Czy odwołają wiceburmistrz Bielawy?
Bielawski Zespół Ośrodków Wsparcia zrealizował budowę wiaty przy ul. Lotniczej 5 w Bielawie. Wydawałoby się, że to inwestycja tak jak każda inna, wykonana na podstawie przewidzianych w prawie procedur. Jak się jednak okazało po kontroli bielawskiej Komisji Rewizyjnej, wiatę wybudowano bez zabezpieczenia środków finansowych w budżecie gminy Bielawa, co stanowi ewidentne naruszenie ustawy o finansach publicznych.
Wiata powstała bez zawarcia umowy cywilnoprawnej z wykonawcą na realizację zadania oraz bez protokołu przekazania placu budowy. Po wybudowaniu obiektu dopuszczono do korzystania z wiaty przez podopiecznych Zespołu Ośrodków Wsparcia bez posiadania pozwolenia na użytkowanie.
Komisja ustaliła, że Grażyna Smolińska, dyrektor Środowiskowego Domu Samopomocy, działała bez nadzoru i wbrew ustnym zaleceniom wiceburmistrz Małgorzaty Greiner. Zastępca burmistrza mimo posiadanej wiedzy, nie poinformowała przełożonych o tym fakcie i tym samym nie doprowadziła do wstrzymania prac.
- Projekt wykonano w 2016 z mojej decyzji. W lutym wysłaliśmy pismo o uruchomienie środków, a potem rozmawialiśmy z UW, czy możemy taką wiatę wykonać. Na spotkaniu w ministerstwie 24 kwietnia, jak byłyśmy z panią burmistrz, chyba Pani wiceminister powiedziała nam o przyznaniu środków, a potem otrzymałam telefon z departamentu integracji społecznej. Pani burmistrz była świadoma tej promesy. Pisemna decyzja o przyznaniu środków jest z 6 lipca 2017. Kiedy rozpoczynaliśmy inwestycję wiaty mieliśmy tylko zapewnienie ustne, że środki będą przyznane. Nie było oficjalnej decyzji ministra o przyznaniu środków, ale była informacja, że wniosek został zaakceptowany - mówiła komisji Grażyna Smolińska.
- Decyzja o rozpoczęciu wiaty była moją decyzją suwerenną. Pani burmistrz była na miejscu budowy i widziała. Wytłumaczyłam, że zależało mi na czasie. To było w maju 2017. Potem odbyły się rozmowy z burmistrzami, dyscyplinujące mnie, ale nie zaprzestałam budowy. Nikt z osób merytorycznie odpowiedzialnych nie wiedział o mojej decyzji. Wykonawcę wyłoniono na podstawie zapytania ofertowego. Na wiatę przeznaczono kwotę 148 000 brutto - dodała Smolińska.
Według Grażyny Smolińskiej, inwestycję zrealizował wyłoniony wykonawca, bez umowy "na słowo". Gdyby promesa nie została przyznana, lub radni nie przyjęli projektu zmian w budżecie i nie wprowadzili ich do budżetu, wykonawca straciłby pieniądze.
Umowy na realizację inwestycji podpisano 29.08.2017, kilka dni po przegłosowanych na sesji zmianach w budżecie gminy Bielawa. Dwa dni później przedłożono zgłoszenie o zakończeniu robót, a 1.09.2017 r. została wystawiona faktura, co sugeruje, że inwestycja warta blisko 150 000 zł została zrealizowana w kilka dni.
Burmistrz Bielawy Piotr Łyżwa pod koniec sierpnia 2017 dowiedział się o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych, jednak nie zgłosił tego faktu do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Przedłożył radnym projekt uchwały o zmianach w budżecie wprowadzając promesę na wykonanie wiaty, nie informując radnych o możliwości naruszenia ustawy o dyscyplinie finansów publicznych. Inwestycja została zrealizowana przez Zespół Ośrodków Wsparcia bez dokumentu zezwalającego na jej wykonanie, mimo słów burmistrza Piotra Łyżwy, że taki dokument istnieje.
- Potwierdzam, że wiedzę o tym, że inwestycja ta jest wykonana z niedopełnieniem wszystkich procedur prawnych dowiedziałem się w sierpniu 2017. Pani burmistrz mówiła pod koniec sierpnia, że upomniała panią dyrektor ZOW o rozpoczęciu budowy wiaty - przekazał komisji Piotr Łyżwa, burmistrz Bielawy.
Dziwi w całej tej sprawie brak stanowczego nadzoru burmistrza Bielawy nad swoimi zastępcami, a szczególnie nad Małgorzatą Greiner, która jest z zawodu nauczycielką i nie miała doświadczenia w pracy w samorządzie terytorialnym oraz w zarządzaniu i kontrolowaniu inwestycji.
- Nie wstrzymałam budowy, wydałam zakaz, ale nie wstrzymałam prac. Nie zwróciłam się pisemnie do przełożonego o zakaz, informowałam tylko ustnie o tym fakcie - tłumaczyła komisji Małgorzata Greiner .
- Nie chodzę z każdą sprawą do burmistrza, mam swój zakres prac - dodała Greiner.
Bielawscy rządzący nie potrafią unieść tego problemu. Pomimo zadanych przez naszą redakcję pytań próbują odwlec w czasie wyciągnięcie konsekwencji służbowych i prawnych.
- Według dyrektora Zespołu Ośrodka Wsparcia, który realizował inwestycję, jak i Burmistrza Miasta Bielawa, protokół pokontrolny Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej zawiera istotne nieścisłości. Niestety protokół, który został przyjęty w dniu sesji Rady Miejskiej (29 listopada 2017) i odczytany podczas obrad Rady, nie został oficjalnie przekazany zarówno do dyrektora kontrolowanej jednostki (Zespół Ośrodków Wsparcia), jak i do Burmistrza Miasta. Nie zachowano zapisów Statutu Miasta Bielawa w postaci §62 ust. 2, który mówi: „Kopię protokołu pokontrolnego, w ciągu 3 dni od daty podpisania przez Komisję, Komisja przekazuje Przewodniczącemu, kierownikowi kontrolowanej jednostki oraz Burmistrzowi”. Z tego względu ani dyrektor ZOW, ani też Burmistrz Miasta nie mieli możliwości odnieść się do zapisów zawartych w wyżej wymienionym protokole. Taką możliwość stwarza przecież §62 ust. 4 Statutu Miasta Bielawa. Biorąc pod uwagę powyższe Burmistrz Miasta nie traktuje protokołu pokontrolnego Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej jako zakończonego, ponieważ komisja nie dała możliwości odniesienia się stronom do wniosków z kontroli, a przecież mogły one znacząco wpłynąć na ostateczny kształt tego protokołu.W związku z tym na wszelkie pytania w tej sprawie Urząd Miejski odpowie dopiero po zrealizowaniu przez Komisję Rewizyjną całej procedury - czytamy w oświadczeniu Urzędu Miasta Bielawa
Przewodniczący Rady Miejskiej Bielawy podjął pierwsze kroki prawne i przekazał Regionalnej Izbie Obrachunkowej raport Komisji Rewizyjnej, do czego był zobowiązany.
- Nie uczestniczyłem w imprezach odbywających się '''pod wiatą''. 1 grudnia 2017 przekazałem do RIO we Wrocławiu (w odpowiedzi na wniosek RIO) protokół nr 8/17 wraz z załącznikiem z zakończonej kontroli Komisji Rewizyjnej RM Bielawy - poinformował Doba.pl Zbigniew Dragan, przewodniczący Rady Miejskiej Bielawy.
Do sprawy odniosła się także radna Marta Masyk, która przewodziła kontroli opisywanej inwestycji i jest zaskoczona podejściem bielawskiego magistratu.
- Komisja Rewizyjna swoje wnioski i zalecenia zamieszczone w protokole dotyczącym kontroli zadania nr 32 - „Modernizacja i adaptacja II piętra budynku przy ul. Lotniczej 5 na potrzeby Środowiskowego Domu Samopomocy w Bielawie etap VII z przeznaczeniem na wykonanie wiaty i dodatkowej toalety dla niepełnosprawnych i podziału pomieszczeń”, opierała na przedstawionych komisji dokumentach oraz informacjach przekazanych podczas posiedzeń komisji przez osoby odpowiedzialne za wykonanie tego zadania i jego nadzór. Jednocześnie informuję, że komisja rewizyjna w swoich działaniach opierała się przede wszystkim na merytorycznych przesłankach wynikających wprost z dostarczonych nam dokumentów. Zarzut czyniony Komisji w oświadczeniu Urzędu Miejskiego, jakoby Burmistrz Miasta i dyrektor Zespołu Ośrodków Wsparcia, nie mieli możliwości zapoznania się z protokołem i odnieść się do jego treści, jest nieprawdziwy. Protokół został oficjalnie odczytany podczas posiedzenia Rady Miejskiej Bielawy 29 listopada 2017 roku, w obecności Burmistrza Miasta i dyrektora Zespołu Ośrodków Wsparcia. Ponadto protokół Komisja przekazała do Biura Rady Miejskiej, znajdującego się w strukturach Urzędu Miejskiego, które opublikowało go w Biuletynie Informacji Publicznej. Oświadczenie Urzędu Miejskiego jest moim zdaniem próbą odwrócenia uwagi od meritum sprawy. Tym bardziej, że protokół wykazał szereg nieprawidłowości - mówi Doba.pl Marta Masyk, przewodnicząca Komisji Rewizyjnej.
Dodajmy, że radna Masyk złożyła 29.11.2017 rezygnację z funkcji przewodniczącej Komisji Rewizyjnej.
Czy władze Bielawy wyciągną odpowiednie wnioski z powyższej sprawy? Czy przedłożą interes społeczny (publiczny) nad lojalność polityczną? Czy ze swojej funkcji zostanie odwołana Małgorzata Greiner? Jaki los czeka Grażynę Smolińską? "Wiata" symbolicznie zamiast chronić wystawia bielawskich rządzących na deszcz krytyki. Będziemy się przyglądać sprawie i do niej wracać.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Warto zerknąć na relację z imprezę "koło wiaty", która odbyła się... 9 czerwca 2017 roku. Przypomnijmy, że umowę na realizację inwestycji podpisano... 29 sierpnia 2017.
Przeczytaj komentarze (191)
Komentarze (191)