To ON uratował mężczyznę z rzeki
Gdyby nie czujność i poświęcenie kierowcy miejskiego autobusu, mroźna noc z 16 na 17 marca mogłaby się okazać tragiczna w skutkach dla mieszkańca Dzierżoniowa, który będąc pod wpływem alkoholu wpadł do Piławy.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Czytaj też artykuł: Mężczyzna wpadł do rzeki
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tym kierowcą był dzierżoniowianin Daniel Koselski, kierowca autobusu miejskiego na linii nr 1.
- To był ostatni kurs linii nr 1, zjeżdżałem w dół ul. Kościuszki do dworca. Skręcając w ul. Kopernika zauważyłem idącego po lewej stronie mężczyznę, wyraźnie pod wpływem alkoholu. Miałem przypadki, że pijana osoba wchodziła wprost pod autobus, więc zwolniłem i obserwowałem tego mężczyznę w lusterku. Widziałem, że przechodząc przez most obrócił się przodem do rzeki. Nagle zniknął w lusterku, zaniepokoiło mnie to. Włączyłem awaryjne i pobiegłem sprawdzić, co się stało. Mężczyzna stał w rzece, próbował wejść po murze, krzyczał do mnie: pomóż mi, bo zamarznę”. Natychmiast zadzwoniłem po pogotowie, jednocześnie podjąłem próbę pomocy. Bałem się, że może zasłabnąć i przewrócić się, popłynąć z dość wartkim nurtem i nie znajdę go. Na głowie miał krwawiącą ranę powstałą w wyniku uderzenia o kamienie. Przeszedłem przez barierkę i podałem mu rękę, ale zrozumiałem, że nie dam rady. Dwieście metrów dalej były schody ewakuacyjne, pobiegłem tam, wskoczyłem do wody, złapałem tego mężczyznę pod ramię i wyprowadziłem z rzeki - relacjonuje kierowca.
Postawa kierowcy zasługuje z pewnością na uznanie, tym bardziej, że do zdarzenia doszło w późnych godzinach nocnych, kiedy przechodzi tamtędy niewiele osób, więc szanse na ratunek maleją. Dodatkowo mroźna aura i stan upojenia alkoholowego mężczyzny potęgowały ryzyko tragedii.
- Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że bezpośredni świadek zdarzenia - przejeżdżający kierowca autobusu, nie wahał się ani chwili i ruszył z pomocą poszkodowanemu. Przed przyjazdem radiowozu zdołał wyciągnąć pokrzywdzonego, który posiadał widoczne obrażenia i został zabrany przez pogotowie. Wzorowa obywatelska postawa i odwaga niosącego pomoc być może uratowała ludzkie życie. Pamiętajmy, aby nie być obojętnym, gdyż i my możemy potrzebować pomocy – podkreślił podkom. Marcin Ząbek, rzecznik dzierżoniowskiej policji.
Aneta Pudło-Kuriata
Przeczytaj komentarze (63)
Komentarze (63)
bid=384165912052591&id=375099396292576