"Ciążowy" przekręt byłej posłanki z Dzierżoniowa
Epidemia koronawirusa wpłynęła na wiele sektorów gospodarki. Ale jedną z tych, która cierpi najbardziej jest bez wątpienia branża hotelarska. Problemy nie ominęły byłej poseł z Dzierżoniowa. Halina Sz.-R. prowadzi jeden z hoteli w Dzierżoniowie. W związku z trudną sytuacją bizneswoman wymyśliła kontrowersyjny i niezgodny z prawem pomysł na ograniczenie kosztów pracy.
Według Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie na przełomie kwietnia i maja właścicielka hotelu, która jest lekarzem ginekologiem zakomunikowała trzem zatrudnionym tam kobietom, że aby utrzymać ich miejsca pracy wystawi im zwolnienia lekarskie w związku z ciążą, którą miały symulować. Dzięki takiemu rozwiązaniu kobiety miały przejść na "garnuszek" ZUS-u.
Plan nie powiódł się, bowiem jedna z kobiet nie zgodziła się na takie rozwiązanie i powiadomiła o sprawie ZUS, a ten zgłosił sprawę do Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie. Śledztwo zakończyło się skierowaniem aktu oskarżenia do sądu.
- Skierowaliśmy do sądu akt oskarżenia przeciwko Halinie Sz.-R. dotyczący potwierdzenia nieprawdy w dokumencie w zakresie wytworzenia kart ciążowych i wystawienia na ich podstawie zwolnień w celu uzyskania korzyści majątkowej, dotyczącej nieodprowadzania ZUS-u za dwie osoby. Czyn ten jest zagrożony karą do 8 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo będziemy wnioskować o zakaz wykonywania zawodu lekarza - mówi Doba.pl prokurator Emil Wojtyra, Zastępca Prokuratora Rejonowego w Dzierżoniowie.
Oświadczenie ZUS
Rzeczywiście w maju 2020 r. ZUS skierował do Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie w tej sprawie, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, o którym mowa w art. 271 § 1 Kodeksu karnego, czyli poświadczenia nieprawdy. Był to efekt naszych rutynowych działań ukierunkowanych na wykrywanie wszelkich nadużyć.
- Współpraca z prokuratorem prowadzącym postępowanie przygotowawcze i lokalną policją przebiegały sprawnie – mówi Iwona Kowalska-Matis, regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – My ze swojej strony zablokowaliśmy wypłatę zasiłku dla pracownic hotelu, w stosunku do których toczy się postępowanie – dodaje Kowalska-Matis.
Rzeczniczka podkreśla, że środki wypłacane z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych to pieniądze publiczne, dlatego ZUS ma obowiązek pilnowania żeby trafiały one tylko do osób uprawnionych. Więcej informacji - ze względu na toczące się postępowanie może udzielić wyłącznie prokuratura w Dzierżoniowie.
KONTROLE
Oddział w Wałbrzychu każdego roku przeprowadza ok. 3,5 tys. kontroli prawidłowości wykorzystywania zwolnień lekarskich. W bieżącym roku liczba kontroli była mniejsza z uwagi na pandemię i wynosiła 2,5 tys. Kontrole w czasie trwania zwolnienia lekarskiego mogą być przeprowadzane bezpośrednio u pacjenta w domu lub w siedzibie prowadzenia działalności. Tak jest w przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą. Po zakończeniu zwolnienia lekarskiego ZUS może przeprowadzić kontrolę z dokumentacji – tzn. skierować pytania weryfikujące prawidłowość wykorzystywania ZLA.
- W każdym przypadku, gdy przypuszczamy, że mogło dojść do naruszenia prawa podejmujemy postępowanie wyjaśniające – tłumaczy Iwona Kowalska-Matis. - Każdy przypadek jest inny, więc ściśle w tym zakresie współpracujemy z Orzecznictwem Lekarskim. W niektórych przypadkach kierujemy sprawy do naszych prawników, którzy składają zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa do prokuratury - wyjaśnia
Każda osoba, która jest na zwolnieniu lekarskim może być skontrolowana przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. ZUS sprawdza zarówno to czy osoba, która ma zwolnienie jest rzeczywiście chora jak i to, czy czas zwolnienia wykorzystuje na leczenie czy może w tym czasie wyjechała na urlop lub pracuje dla konkurencyjnej firmy.
- Inspektor ZUS zapuka do naszych drzwi żeby zobaczyć czy zgodnie ze wskazaniami lekarza leżymy w łóżku a lekarz orzecznik zaprosi nas na badanie. Jeżeli w czasie badania stwierdzi, że jesteśmy już zdrowi przerwie nasze zwolnienie lekarskie i nazajutrz będziemy musieli stawić się w pracy. Natomiast, gdy kontroler twierdzi, że zamiast leżeć w łóżku wyjechaliśmy np. na urodziny córki do Irlandii to zakwestionuje zasadność wydania nam zwolnienia i będziemy musieli zwrócić otrzymany do tej pory zasiłek wraz z odsetkami – wyjaśnia Kowalska-Matis.
Lekarz orzecznik ZUS może sam zbadać pacjenta, ale jeśli ma wątpliwości dotyczące diagnozy - może też skierować go na badanie specjalistyczne lub poprosić od wystawiającego zaświadczenie lekarskie udostępnienia dokumentacji medycznej dotyczącej pacjenta (na podstawie, której wystawiono zwolnienie), może też zlecić wykonanie dodatkowych badań pomocniczych. Jeżeli ktoś jest obłożnie chory badanie zostanie wykonane w miejscu, w którym przebywa chora osoba. W takim wypadku należy skontaktować się z ZUS i poprosić o kontrolę w miejscu, w którym pacjent przebywa.
Nie tylko ZUS ma prawo do kontroli osób, które są na „chorobowym” może to także robić we własnym zakresie każdy pracodawca, który zatrudnia więcej niż 20 pracowników.
***
O oświadczenie poprosiliśmy Halinę Sz.-R., nie otrzymaliśmy jej stanowiska.
***
Przypominamy, że Halina Sz.-R. w wyborach parlamentarnych w 2011 roku startowała z 1. miejsca na liście Ruchu Palikota w okręgu wyborczym nr 2 w Wałbrzychu i uzyskała mandat poselski, otrzymując 12 654 głosy. 19 czerwca 2013 złożyła rezygnację z członkostwa w Ruchu Palikota i klubie poselskim tej partii. 9 dni później wraz z innymi byłymi posłami Ruchu Palikota założyła koło poselskie Inicjatywa Dialogu, które uległo samorozwiązaniu 11 grudnia tego samego roku, po wstąpieniu wszystkich jego członków do klubu parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego. Halina Sz.-R. została także członkinią tej partii i kandydowała bezskutecznie z jej listy w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2018. W 2015 nie ubiegała się o poselską reelekcję. W 2018 została kandydatką PSL do sejmiku dolnośląskiego.
Źródło: Wikipedia
Komentarze (269)