Pijani rozbili się na Wysokiej w Bielawie [ZOBACZ WIDEO]
13 lutego około godziny 20.20 służby ratunkowe dostały zgłoszenie o wypadku na ul. Wysokiej w Bielawie. Okazało się że honda wypadła z drogi i uderzyła w drzewo, a następnie w przydrożne ogrodzenie. W pojeździe podróżowało dwóch pijanych mężczyzn. Kierowca został zakuty w kajdanki i przewieziony do miejscowego komisariatu na dalsze czynności. Samochód zabezpieczyła pomoc drogowa będąca w dyspozycji policji. Na miejscu zdarzenia pracowało kilka patroli policji, zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Dzierżoniowa, zastęp Ochotniczej Straży Pożarnej z Bielawy i pogotowie ratunkowe. Na czas czynności policyjnych droga była zablokowana.
- 13 lutego około godz. 20.20 dyżurny Komisariatu Policji w Bielawie odebrał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym, do którego doszło na ul. Wysokiej w Bielawie. Ze wstępnych informacji wynikało, że kierujący Hondą uderzył w drzewo a znajdujące się w nim osoby są zakleszczone. Na miejsce skierowano patrol prewencji i patrol ruchu drogowego. Przed przyjazdem funkcjonariuszy kierujący – 36 latek opuścił pojazd o własnych siłach, natomiast 50 – letni pasażer został wydobyty dopiero przez strażaków przy użyciu sprzętu do rozcinania. Jak ustalili policjanci kierowca Hondy, pomimo zatrzymanych uprawnień do kierowania pojazdami oraz będąc w stanie nietrzeźwości (3,44 promila), nie dostosował prędkości do panujących warunków i na łuku jezdni zjechał z drogi a następnie uderzył w przydrożne drzewo. Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego, który ocenił, że ani kierujący Hondą, ani pasażer (również będący pod wpływem alkoholu), nie wymagają hospitalizacji. Czynności procesowe prowadzą bielawscy policjanci - mówi Doba.pl kom. Anna Mierzejewska z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie.
Komentarze (32)