"Nie mamy jak wrócić z popołudniowej zmiany". Mieszkańcy skarżą się na likwidację ostatniego kursu autobusu do Niemczy
- Po likwidacji kursu autobusu miejskiego nr 46 z Dzierżoniowa do Niemczy odjeżdżającego z dzierżoniowskiej strefy ekonomicznej po godz. 22.00 nie mamy jak dojechać do domu po pracy - skarżą się mieszkańcy Niemczy. Nowy, zmieniony rozkład jazdy wszedł w życie 4 września i wykluczył komunikacyjnie osoby pracujące w Dzierżoniowie na drugą zmianę. Petycja w tej sprawie trafiła już do burmistrza Niemczy. Z kolei wójt gminy Dzierżoniów na sugestie mieszkańców Dobrocina i Roztocznika wnioskował do ZKM o przywrócenie tego kursu od 1 października. Autobus miałby jechać przez Dobrocin i Roztocznik do Byszowa, a potem wracać do Dzierżoniowa, chyba że gmina Niemcza zdecyduje o reaktywacji kursu na swoim terenie w miejscowościach Gilów, Gola Dzierżoniowska, Kietlin i Niemcza.
- Pracuję na terenie dzierżoniowskiej strefy ekonomicznej w zakładzie Orion i po zmianach 4 września w komunikacji miejskiej nie mam jak wrócić z drugiej zmiany do domu. Dotychczas jeździłem autobusem linii nr 46, który ze strefy odjeżdżał o godz. 22.19 z przystanku przy Orionie. Problem nie dotyczy tylko mnie, jest nas więcej. Ludzie wysiadali w różnych miejscowościach po drodze – sygnalizuje pan Kamil, mieszkaniec Niemczy. - Zgłosiłem sprawę w ZKM Bielawa, ale odesłano mnie do Urzędu Miasta w Niemczy. Z kolei w Urzędzie Miasta w Niemczy polecono mi się skontaktować z Dzierżoniowem. Błędne koło. Czy burmistrz jest dla nas, czy my dla burmistrza? Napisaliśmy petycję do Urzędu Miasta w Niemczy. Pod koniec września jest sesja i mam nadzieję, że sprawa zostanie tam poruszona. W desperacji myślałem o powrocie taksówkami i przedstawieniu w urzędzie dowodów kosztów poniesionych przeze mnie przez nieprzemyślane decyzje burmistrza. Na szczęście firma wyszła mi naprzeciw i zgodzono się tymczasowo na pracę na drugiej zmianie do godz. 20.00.
Pracujący również w firmie Orion na terenie dzierżoniowskiej strefy ekonomicznej kolega pana Kamila, pan Marcin, w poniedziałek 4 września po skończonej drugiej zmianie zmuszony był wracać autobusem jadącym tylko do Przerzeczyna-Zdroju, by stamtąd przemierzyć w nocy pieszo 4 kilometry do Niemczy. Pracuje na produkcji, więc zmiana godzin pracy tak jak w przypadku pana Kamila pracującego w magazynie, nie jest możliwa.
- W poniedziałek 4 września musiałem wracać z drugiej zmiany w Orionie autobusem nr 30 o godzinie 22.20 jadącym do Przerzeczyna- Zdroju, a stamtąd szedłem cztery kilometry piechotą do Niemczy. W domu byłem o północy. Tym autobusem jeździło trochę ludzi, z Dobrocina, z Roztocznika czy Gilowa. Mój kolega pracuje w Librze na drugą zmianę i ma jeszcze dalej z Przerzeczyna, bo mieszka na osiedlu w Niemczy. I tak samo będzie musiał wracać piechotą.
- Mówię mu: człowieku szanuj się i walcz o swoje. Jak nie będziemy nic mówić tylko przystosowywać się i udawać, że wszystko w porządku, to niczego nie zmienimy. Nie tędy droga – mówi pan Kamil. - Problem dotyczyć może nawet kilkudziesięciu osób, choć w autobusie może być kilkanaście, bo ludzie pracując w systemie zmianowym korzystają z tych przejazdów cyklicznie. Dojazd na drugą zmianę jest, ale powrotu już nie ma. Czy to jest normalne?
Skontaktował się z naszą redakcją także pan Norbert z Niemczy. Niedawno podjął pracę w pobliżu strefy ekonomicznej w Dzierżoniowie.
- Jest praca, człowiek pracuje, a nie ma dojazdu. Na razie jeżdżę jeszcze na pierwszą zmianę. W przyszłym tygodniu najprawdopodobniej na drugą. I nie będę miał jak wrócić do domu. Nie zdążę na wcześniejszy autobus Byłem w tej sprawie w urzędzie, ale burmistrz i jego zastępca byli nieobecni. Sprawdziłem już też, że nocna taksówka po godzinie 22.00 z Dzierżoniowa do Niemczy to koszt 108 złotych. Czy mam brać na to faktury i domagać się później zwrotu od burmistrza? To jest śmieszne! A jego motto - „poznaje się człowieka po czynach jego”? No to ładne świadectwo sobie wystawia. Ludzie płacą za grunty, za dzierżawę, skąd brać na to pieniądze jak trzeba będzie zrezygnować z pracy? Czy można na tę trasę puścić mniejszy pojazd, żeby było bardziej opłacalnie? – pyta pan Norbert.
Zatrudniony w firmie Domex pan Andrzej z Roztocznika także został bez możliwości dojazdu po likwidacji kursu autobusu linii nr 46 po godz. 22.00.
- W tym tygodniu pracuję na rano, w drugiej połowie września wejdą mi drugie zmiany. Nie wiem jak wrócę do Roztocznika. Ostatni autobus nr 30 do Przerzeczyna-Zdroju odjeżdża o godzinie 20.16. Musiałbym wyjść z firmy już o godz. 19.30, żeby zdążyć na niego na dzierżoniowskim dworcu. Pracuję do 22.00, więc nie ma na to szans – martwi się pan Andrzej.
- Za organizację transportu miejskiego odpowiedzialne jest ZKM Bielawa. W tym momencie nie możemy brać pod uwagę pojedynczych wniosków. Jeżeli chodzi o organizację transportu, ZKM dostosowuje całość rozkładu jazdy do wszystkich linii, które mają w obsłudze. Na tym etapie ja nie wiem, jakie obłożenie miał ten autobus w poszczególnych dniach i nie mam wiedzy, dlaczego akurat ten a nie inny kurs został wykluczony. Skontaktuję się z przedstawicielem ZKM Bielawa, ustalę to i sprawdzę, jakie są możliwości przywrócenia tego kursu, o ile było to niezasadne. Natomiast jeśli chodzi o specyfikę związaną z rozkładem jazdy my jako gmina nie mamy wglądu bezpośredniego w rozkład - wyjaśnia Leszek Lupa, zastępca burmistrza Niemczy.
- Wszelkie zmiany w komunikacji miejskiej na terenie poszczególnych gmin nie były decyzjami ZKM, jako Referatu Komunikacji Miejskiej organizującego komunikację na terenie powiatu dzierżoniowskiego na podstawie porozumień międzygminnych, ale zostały wprowadzone na podstawie decyzji przekazanych nam przez gminy. Ze zleconych przez nas w ubiegłym roku badań potoków podróżnych wynikało, że kurs z Dzierżoniowa do Niemczy po godzinie 22.00 miał rzeczywiście bardzo małe obłożenie i był jednym ze wskazanych przez gminę Niemcza połączeń autobusowych do likwidacji. W środę 12 września miałem spotkanie z wójtem gminy Dzierżoniów Markiem Chmielewskim w sprawie reaktywowania tego kursu. Obecnie planowane jest przywrócenie transportu na tej trasie. Autobus pojedzie z Dzierżoniowa przez Dobrocin, Roztocznik, zawróci w Byszowie i wróci do Dzierżoniowa. Jeżeli burmistrz Niemczy zdecyduje o przywróceniu kursu w granicach administracyjnych Niemczy, wprowadzimy tę zmianę – informuje Jarosław Frize, p.o. zastępcy kierownika ZKM i zastrzega, że rozkład, który zaczął funkcjonować od 4 września tego roku na pewno nie jest jeszcze wersją finalną. - Napływają do nas informacje od gmin w naszym powiecie o potrzebie korekt, co spowoduje, że będziemy wprowadzać kolejne zmiany, nie tylko w kwestii linii nr 46, ale także na kierunku Ostroszowice i Jodłownik. Kwestią do rozważenia przez włodarzy są oczywiście koszty połączeń.
Z wnioskiem o przywrócenie kursu linii nr 46 po godz. 22.00 wystąpił do ZKM-u wójt gminy Dzierżoniów Marek Chmielewski.
- Na sugestię burmistrza Niemczy kurs po godz. 22.00 został zlikwidowany. Wystąpiłem z wnioskiem o reaktywację tego połączenia od 1 października 2023 roku ze względu na głosy mieszkańców Dobrocina i Roztocznika, którzy nie mieli jak wrócić z pracy po godzinie 22.00. Autobus będzie jeździł w granicach administracyjnych Dzierżoniowa i gminy Dzierżoniów - mówi Marek Chmielewski, wójt gminy Dzierżoniów.
Aby reaktywować ten jeden kurs w poprzednim wymiarze kilometrów, sprzed 4 września, zgodę muszą wydać trzy gminy, przez które przebiega linia nr 46: miasto Dzierżoniów, gmina Dzierżoniów oraz gmina Niemcza. Z informacji ZKM-u wynika, że na przywrócenie połączenia zgodził się już burmistrz Dzierżoniowa.
- Był moment, kiedy gminy wypowiedziały się w zakresie połączeń do likwidacji. Nie wiem, czy wszystkie się wypowiedziały, nasza gmina przekazała sugestie. Było to podyktowane audytem zleconym przez ZKM Bielawa, który jednoznacznie wskazywał linie przeznaczone do likwidacji w pierwszej kolejności ze względu na liczbę korzystających pasażerów. Celem była minimalizacja kosztów transportu publicznego. Była więc wola burmistrzów, żeby ZKM brał pod uwagę całokształt rozkładów jazdy i sam podjął decyzję, które kursy będą zlikwidowane. Kierowali się kilkoma przesłankami: liczbą ludzi na danej linii o danej godzinie, minimalizacją kosztów i wkomponowaniem nowego rozkładu do całości transportu publicznego na terenie powiatu dzierżoniowskiego, przy czym udział naszej gminy w tym transporcie wynosi jedynie 6 procent. Zapoznam się z petycją mieszkańców i zajmę stanowisko w tej sprawie - obiecuje Leszek Lupa, zastępca burmistrza Niemczy.
Przeczytaj komentarze (92)
Komentarze (92)