Powitanie najmłodszych mieszkańców Dzierżoniowa
Z ponad 40 rodzinami najmłodszych, nowo narodzonych mieszkańców, spotkał się dziś burmistrz Dzierżoniowa Dariusz Kucharski. Jako że potrzeby najmłodszego pokolenia mieszkańców są bardzo istotne, poinformował o prorodzinnych działaniach miasta i wręczył maluszkom upominki.
Na spotkanie do Dzierżoniowskiego Ośrodka Kultury przybyli rodzice i dziadkowie dzieci narodzonych w pierwszej połowie 2016 r. Maluszkom wręczono gadżety promocyjne i bony zakupowe o wartości 100 zł, a ich mamom kwiaty.
Burmistrz Dariusz Kucharski pogratulował rodzicom ich pociech i zapewnił, że dla każdego dziecka w Dzierżoniowie znajdzie się miejsce w żłobku, a potem w przedszkolu i szkole, które zapewnią im edukację na wysokim poziomie i w doskonałych warunkach, tak aby narodziny potomka były nie tylko świętem w rodzinie, ale i całej lokalnej społeczności.
Takie spotkanie z najmłodszymi obywatelami miasta odbyło się już po raz trzeci. Zakończyło się tradycyjnie pamiątkowym zdjęciem.
Źródło: UM Dzierżoniów
Przeczytaj komentarze (16)
Komentarze (16)
Szemrane typki z chewry Tuska narzuciły swoje knajackie obyczaje, a niepolskie media upowszechniają ten smród. Droga kariery lokaja podlizującego się Merkel stała się marzeniem pozbawionych charakteru naśladowców
— pisze Witold Gadowski na portalu Stefczyk.info.
Pozwalamy na to, żeby bezkarnie uprawiali swoje procedery, a jak już się nadto skompromitują mogą sobie odejść w ciepłe błotko nakradzionych fruktów – winni jesteśmy temu, że chewra żyje sobie w anielskim spokoju i pogardza „mniej zaradną” resztą społeczeństwa
— dodaje, wskazując że konieczne jest podjęcie zdecydowanych działań w obronie Polski, w obronie polskiej ziemi.
Jesteśmy winni bierności przy kradzieżach państwowego mienia
— pisze Gadowski i przypomina, że „PO doprowadziło właśnie do przejęcia Polskich Kolei Linowych przez nieznany fundusz luksemburski”.
Oszukano przy tym mieszkańców całego Podhala. W trakcie sprzedaży wmawiano góralom, że samorządy będą miały znaczący udział w nowej firmie, która zakupi PKL. Prywatyzacji przeciwstawiał się wieloletni dyrektor PKL wobec czego Platforma Obywatelska po prostu wyrzuciła go ze stanowiska i przywiozła sobie „w teczce” nikomu nieznanego kelnera, który przeprowadził wszystkie przygotowane przez PO plany
— pisze Gadowski.
W przyszłym roku szykowany jest skok na ostatnią polska własność – ziemię. Wykradziono Polsce banki, zniszczono polskie media zastępując je tiefauienowskimi czy niemieckimi, zmieciono z powierzchni ziemi polski handel zastępując go geszefciarstwem z różnych źródeł. Rozwalono przemysł, została nam tylko ziemia
— podkreśla i dodaje:
Jeśli będzie trzeba staniemy – my Podhalanie – z bronią w ręku, aby jej bronić. Jak „Ogień” prać w pysk zdrajców i obcych agentów.
Cały felieton na portalu Stefczyk.info