100 lat Niepodległości – Święto Radości
W przyszłym roku Polska będzie obchodziła 100-lecie odzyskania niepodległości. Tę ważną rocznicę, z inicjatywy starosty Janusza Guzdka, uczczą wspólnie wszystkie samorządy powiatu dzierżoniowskiego. Będzie to uroczystość pod hasłem „100 lat Niepodległości – Święto Radości”.
W środę 25 stycznia w siedzibie Starostwa wójtowie, burmistrzowie, a także przewodniczący rad podpisali „Przymierze jednostek samorządu terytorialnego powiatu dzierżoniowskiego na rzecz obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości Polski”. W przymierzu czytamy: „Pragniemy, aby to niepodważalne w swej wartości święto było na terenie powiatu dzierżoniowskiego obchodzone z należytą powagą, ale także z ogromną radością, jaką niesie świadomość bycia obywatelem państwa wolnego, niepodległego, czczącego swoich bohaterów oraz tworzącego współczesną historię kraju, postrzeganego jako bezpieczny i zasobny dom dla wszystkich Polaków.”
– Każda z gmin już rozpoczęła przygotowania jubileuszu. Moim zamierzeniem było skonsolidowanie tych działań i wypracowanie wspólnego kalendarza wydarzeń dla całego powiatu z kulminacyjną imprezą podsumowującą wszystkie uroczystości w Dzierżoniowie – mówi starosta Janusz Guzdek. – Jaki kształt przybiorą uroczystości jeszcze tego nie wiemy, ale chcielibyśmy, aby odzyskanie niepodległości przez Polskę kojarzyło się mieszkańcom z radością i było powodem do dumy z uporu Polaków w dążeniu do odzyskania niepodległości.
W myśl przymierza zostanie powołany komitet, składający się z przedstawicieli każdej gminy oraz Starostwa, który zajmie się organizacją obchodów. Mimo że jubileusz będziemy obchodzić dopiero w przyszłym roku, to organizacja tak dużej uroczystości skierowanej do mieszkańców powiatu wymagać będzie czasu.
Reforma oświaty
Podczas środowego spotkania włodarze poruszyli jeszcze jeden temat. Mówili o zbliżającej się reformie oświaty. Prace w tym temacie w każdej gminie są już zaawansowane. Wiadomo już, które szkoły pozostaną i w jakich obiektach.
Starosta zaproponował powołanie grupy roboczej składającej się z przedstawicieli wydziałów oświaty, którzy przygotują informacje związane z całym powiatem. Co ważne stworzą bazę nauczycieli, którzy mogą pozostać bez pracy lub ze zmniejszonymi etatami, aby zasilać nimi te szkoły, które będą potrzebowały dodatkowych wykładowców.
Skoordynowaniem prac takiej grupy zobowiązał się zająć burmistrz Dzierżoniowa Dariusz Kucharski.
Źródło: Starostwo Powiatowe w Dzierżoniowie
Przeczytaj komentarze (35)
Komentarze (35)
POlska specjalnośc-ojciec w pracy syn na emeryturze.Niemcy się śmieją bo zrobili z nas kraj półkolonialny pod okupacja handlową.A sami mają system emerytalny mundurowych jak każdy inny,nie ma świętych krów,wolne od handlu niedziele,bo niedziela to nie środa,zamiast 500+ mają ok 900+ ,zależnie od ilości dzieci dają po 200 euro itd
Akt notarialny podpisano w mieszkaniu, które nie istniało, z udziałem notariusza, którego nie było. Mimo to prokuratura przeszła nad tym do porządku dziennego. Nie przesłuchała nawet lokatorów kamienicy przy ulicy Narbutta 60 w Warszawie, którzy poskarżyli się na oddanie ich domu w ręce rzekomych spadkobierców jego właścicieli. Postępowanie umorzono – relacjonuje informator Onetu, który ujawnił nowe fakty.
Portal pisze, że na historycznych zdjęciach z okresu powojennego pod warszawskim adresem Narbutta 58 jest tylko gruzowisko. A właśnie tu, w swoim mieszkaniu, w styczniu 1947 roku, właściciel sąsiedniej nieruchomości pod numerem 60 miał podpisać akt notarialny o jej sprzedaży. Tak wynika z tego aktu.
Wątpliwości jest jeszcze więcej. Podpisanego pod dokumentem Zygmunta Anyżewskiego nie ma w spisie asesorów sądowych z lat powojennych. A sprzedający i kupujący posłużyli się fałszywymi Kenkartami jeszcze z czasów okupacji. Mimo to zastępca dyrektora stołecznego Biura Gospodarki Nieruchomościami Jerzy Mrygoń podpisał w maju 2014 roku decyzję o zwrocie nieruchomości
—dowiedział się Onet.