10. edycja Lines of Bielawa!

niedziela, 9.7.2017 16:00 11190 10

W dniach 7-9 lipca odbyła się 10. edycja deskorolkowej imprezy Lines of Bielawa. Otworzył ją uroczyście burmistrz Bielawy, który podziękował za minioną dekadę pomysłodawcy imprezy Bońkowi Falickiemu oraz całemu zespołowi czuwającemu nad jej organizacją. Jubileuszowa edycja zobowiązuje, a więc tym razem szczególnie dopisała frekwencja wśród zawodników i kibiców. Oprócz tego poziom rywalizacji zawodów mających rangę Grand Prix Polski, również był bardzo wysoki. Umiejętności zawodników, którzy do Bielawy przyjechali z wielu zakątków naszego kraju, a także z Czech, Białorusi, a nawet Meksyku, można było podziwiać nie tylko w trakcie głównych zawodów, ale także podczas Best tricków.

Zwycięzcą dziesiątej edycji Lines of Bielawa został Maxim Habanec z Czech. Drugie miejsce zajął Bartek Górka, a trzecie Przemysław Wardęga. Poniżej zestawienie całej pierwszej dziesiątki:

1. Maxim Habanec
2. Bartek Górka
3. Przemek Wardęga
4. Tomek Ziolkowski
5. Jacek Ostaszewski & Honza Malý
7. Tomasz Wiśniewski
8. Dawid Dubas
9. Dominik Ronduda
10. Krzysztof Kozłowski

Gratulujemy!

Foto.: Mateusz Fronczak - Doba.pl

Przeczytaj komentarze (10)

Komentarze (10)

gość poniedziałek, 10.07.2017 00:57
Czy to ta grzeczna młodzież puszczała petardy o 2 w nocy na osiedlu? Seria 10-minutowa, nie jakiś jeden strzał
Parkowa 6 poniedziałek, 10.07.2017 21:38
Istotnie - to skandal aby o 1-szej w nocy odpalać race i petardy... Starsi ludzie mieszkający wokół parku jeszcze po południu w niedzielę byli zdenerwowani i z niepokojem czekali czy aby nocny horror się nie powtórzy...
poniedziałek, 10.07.2017 14:28
komentarze nagatywne, rozumiem po czesci, ale jak chcecie wypromowac miasto? no jak sie pytam?
Lol poniedziałek, 10.07.2017 19:14
Ta dzicz to według Ciebie jest promocja miasta ? Chyba w pobliskich sklepach
poniedziałek, 10.07.2017 14:13
petardy o 2 w nocy do było przegięcie
Bizi poniedziałek, 10.07.2017 10:55
Skandaliczna impreza. Przyzwolenie organizatora i służb porządkowych na spożywanie alkoholu wszędzie, zachowanie na polu namiotowym to zwierzyniec, pobliskie ogródki działkowe to publiczna toaleta dla osób przy rampie, spanikowana o chrona która nawet programu imprezy nie znała i dzwonili po służby jak zobaczyli ogień i dziecko w szaliku miejscowego klubu. Współczuję pobliskim mieszkańcom. Proponuję nagrywać zachowania "wyłączone" przez lokalne władze spod prawa i umieszczać w internecie żeby poznać prawdziwe oblicze imprezy. Poza tym świetna zabawa.
poniedziałek, 10.07.2017 09:01
W parku syf i brud nie można nawet w niedzielę iść na spacer brak organizacji jeśli chodzi o porządek. Wszędzie pełno szkieł. Super impreza....
. poniedziałek, 10.07.2017 01:55
pełno ćpunów i pedałów
Tomasz b poniedziałek, 10.07.2017 08:42
Lubię to
Celots poniedziałek, 10.07.2017 07:17
Waty cukrowej nie było, toi toi śmierdzi, i kiełbasy nie te same. Jak dla mnie zajebiscie