Musi przeprosić za nieprawdziwe wypowiedzi w sprawie przetargu w bielawskim TBS
Na prośbę spółki TBS Bielawa Urząd Miejski w Bielawie publikuje treść artykułu, który znaleźć można na stronie internetowej www.tbsbielawa.pl.
ARTYKUŁ "A JEDNAK BYŁ PRZETARG W BIELAWSKIM TBS!":
Przepraszam TBS za nieprawdziwe wypowiedzi w sprawie przetargu w bielawskim TBS". Ja, Piotr Rak oświadczam, że w wywiadzie, który udzieliłem Telewizji Sudeckiej pod tytułem Przetarg Bez Przetargu w Bielawskim TBS", emitowanym wielokrotnie w serwisie informacyjnym Telewizji Sudeckiej od trzeciej dekady marca 2016 r., podane zostały nieprawdziwe informacje z których wynika, że jakoby przetarg na prace budowlane przy budowie bloku Towarzystwa Budownictwa Społecznego Bielawa Spółki z o. o. zlokalizowanego przy ulicy Żeromskiego 19 A w Bielawie się najprawdopodobniej nie odbył, że przetarg był ustawiony oraz że był to pseudo-przetarg. Oświadczam, iż te twierdzenia i sugestie były nieprawdziwe. Jednocześnie oświadczam, że za wypowiedzenie tych nieprawdziwych twierdzeń i sugestii przepraszam Towarzystwo Budownictwa Społecznego Bielawa spółkę z o.o.
Oświadczenie takiej treści nakazał wygłosić Piotrowi Rakowi w Telewizji Sudeckiej Sąd Okręgowy w Świdnicy Wydział I Cywilny w prawomocnym już wyroku z lipca bieżącego roku. Powyższa sprawa o ochronę dóbr osobistych Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Bielawie została wniesiona z powództwa spółki TBS, reprezentowanej przez Prezesa Zygmunta Kaczmarskiego przeciwko byłemu przedsiębiorcy Piotrowi Rakowi. Wyrok Sądu pokazuje, że przekaz Telewizji Sudeckiej całkowicie mija się z prawdą. Rzetelność dziennikarska jest mocno wybiórcza. Przygotowany propagandowy materiał przekazany został odbiorcy bez zbadania jego wiarygodności. Szczęśliwie taki stan rzeczy nie pozostaje bezkarny.
Piotr Rak, w wywiadzie udzielonym w marcu 2016 r. w Telewizji Sudeckiej podał kłamliwe informacje, jakoby przetarg na budowę 14-tego budynku TBS-u w Bielawie, zlokalizowanego przy ulicy Żeromskiego 19 A w Bielawie nie odbył się i był ustawiony. Telewizja Sudecka ochoczo podchwyciła okazję do uderzenia bezpośrednio w Prezesa Kaczmarskiego oraz pośrednio w Burmistrza Piotra Łyżwę i przygotowała materiał filmowy z powyżej cytowanymi sensacyjnymi wypowiedziami Piotra Raka, który ukazał się w postaci materiału filmowego, a następnie został zamieszczony z obszernym i negatywnym komentarzem redakcyjnym m.in. na stronach internetowych Telewizji Sudeckiej, Facebooku i You Tube.
Materiał Telewizji Sudeckiej lansował newsa, że w rezultacie przetargu na 14-ty budynek TBS-u wpłynęła tylko jedna oferta bielawskiego przedsiębiorcy Kazimierza Strzeleckiego, jak również załączono skan z przetargu przeprowadzonego jeszcze przez prezesa Daniela Dubasa z którego miało wynikać, że kiedyś w przetargach TBS-u startowało kilka firm, a firma Kazimierza Strzeleckiego nie była firmą najtańszą. Panowie z telewizji zapomnieli przy tym podać widzom i czytelnikom kilka ważnych informacji. Przede wszystkim, że zarówno wybór formy przetargu jak i jego ogłoszenie został dokonany we września 2014 r., a więc kiedy burmistrzem był jeszcze Ryszard Dźwiniel, a Wiceburmistrzem był Andrzej Hordyj.
Ta informacja mogła zostać niezauważona przez niezbyt dokładnego czytelnika. Z materiału Telewizji Sudeckiej czytelnik nie dowiedział się, że firma Kazimierza Strzeleckiego wybudowała co do jednego wszystkie czternaście budynków bielawskiego TBS-u, z czego większość powstała w czasach kiedy u władzy byli panowie Dźwiniel i Hordyj. Czytelnik nie dowiedział się również, że wszystkie budynki TBS-u w Bielawie zostały wybudowane przez wieloletniego Prezesa TBS Zygmunta Kaczmarskiego, ponieważ przetarg rozpisany pod stosunkowo krótkimi rządami przywołanego w tekście prezesa TBS Daniela Dubasa został unieważniony, a kolejny przetarg wygrał nie kto inny, jak bielawski przedsiębiorca Kazimierz Strzelecki i to w czasach kiedy Burmistrzem był Ryszard Dźwiniel, a Wiceburmistrzem Andrzej Hordyj. Ciekawy przy tym jest wątek materiału Telewizji Sudeckiej, jakoby Kazimierz Strzelecki jak czytamy nie ma co ukrywać przed wyborami mocno sympatyzował z obecnym burmistrzem Piotrem Łyżwą.
Jest to bardzo zastanawiająca teza. Mianowicie: jak to jest możliwe, że przedsiębiorca Kazimierz Strzelecki, który z powodzeniem zrealizował trzynaście budynków TBS-u oraz wiele innych inwestycji w Bielawie w czasach kiedy Burmistrzem był Ryszard Dźwiniel, a Wiceburmistrzem był Andrzej Hordyj, który wybudował dom Ryszardowi Dźwinielowi i z pewnością można mówić o długiej zawodowej znajomości pana Strzelckiego z panami Dźwinielem i Hordyjem, nagle mocno sympatyzuje z ówczesnym ledwie kandydatem na Burmistrza Piotrem Łyżwą. To znaczy, że poznał się na nich? To w każdym razie wynika z materiału Przetarg Bez Przetargu w Bielawskim TBS". Na szczęście po wyroku Sądu Okręgowego sprawiedliwości stało się zadość. Pan Piotr Rak już poniósł konsekwencje, a Telewizja Sudecka także je poniesie w najbliższym czasie, gdyż podobne postępowanie również zostało jej wytoczone.
Prawda została obroniona, a kłamstwa Piotra Raka zamieszczone w Telewizji Sudeckiej zostały ujawnione i sprawiedliwie osądzone, ciekawe czy Telewizja Sudecka wyciągnie z tej sytuacji jakiekolwiek wnioski czy też będzie trwać w swym zakłamaniu.
Prezes Zarządu TBS Bielawa
Źródło: UM Bielawa
Przeczytaj komentarze (156)
Komentarze (156)
UCHWAŁY NR 50/443/18 RADY MIEJSKIEJ BIELAWY z dnia 28 lutego 2018 r.
w sprawie Wieloletniego programu gospodarowania mieszkaniowym zasobem Gminy Bielawa na lata 2018-2022 Prognoza na lata 2018-20122 stanu technicznego komunalnych lokali mieszkalnych wskazuje,
że w złym stanie technicznym (stan wymagający remontu) znajdzie się w poszczególnych latach:
2018 – 224 lokale,
2019 – 222 lokale,
2020 – 220 lokali,
2021 – 216 lokali,
2022 – 214 lokali,
W zestawieniach nakładach na prace remontowo-modernizacyjne na komunalne lokale mieszkalne na lata 2018-2022 planuje się:
2018 – 0 zł,
2019 – 0 zł,
2020 – 0 zł,
2021 – 0 zł,
2022 – 0 zł,
https://gmbielawa.peup.pl/pobierz.s
eam?zbior=1&plikId=600270&zalId=557599
Napisał na fb: Po odbyciu 2 miesięcznego stażu przygotowawczego, w trakcie którego poznałem zakład od podszewki (chodzi o BIELBAW), zostałem przyjęty do Działu Marketingu. W ciągu 3 lat pracy w tej komórce, do moich podstawowych obowiązków należało: promowanie marki, promowanie produktu, opracowywanie analiz rynkowych oraz planów marketingowych firmy.
Cóż, nie jestem pewien, czy to wyszło Bielbawowi na dobre. A teraz ten sam człowiek ma ochotę wziąć się za promowanie Bielawy. OMG! Ratunku!
Ale odpowiada za własną przeszłość i dobrze jakby się ustosunkował do głupich i niepotrzebnych działań władzy. Było ich sporo. Np: dlaczego pozwoliliście Kwietniowi rozebrać Bielbaw? Skoro podstawą tej decyzji był podatek od nieruchomości trzeba go było zwolnić z podatku - tak czy siak miasto nic z tego nie miało - a teraz byłyby hale do wynajęcia czy kupienia. Największą bolączką dla rozwoju przedsiębiorczości w Bielawie jest obecnie brak hal produkcyjnych. Po co doprowadziliście do ich rozebrania?
Proszę nie pisać, że kandydat wtedy pracował lub nie jako zastępca, skoro był zastępcą to odpowiada za decyzje burmistrza jak za swoje.
Takich pytań jest sporo, jeżeli przedstawia się przeszłość jako tryumfalny marsz bez jednej zmarszczki na wizerunku, to coś mi fest zgrzyta.
Acha. To nie chęć dokopania. Wprost przeciwnie, troska o fakty.
Może zaczniesz pisać książki szpiegowsko-kryminalne? Bo talent do tworzenia teorii spiskowych masz wybitny :)
Wychodzi też na to, że w spisku musiał brać udział sąd, który akurat tuż przed wyborami wydał taki, a nie inny wyrok xD
Toż to złamanie niezawisłości! WOLNE SĄDY, WOLNE SĄDY!!
ROTFL
Postaram się więc w prostym języku odpowiedzieć:
- sugerujecie powyżej (we dwóch/dwoje), że całe to oświadczenie wynikające z wyroku sądu jest skutkiem specjalnego działania Łyżwy i jego sztabu wyborczego -
"oczernianie" Raka, "przypadek" z opublikowanym tekstem.
- obydwoje/obydwie pomijacie oczywiście podstawowy fakt, że opublikowane oświadczenie wynika bezpośrednio z prawomocnego wyroku sądowego i z tego względu do prawdy ciężko jest go powiązać z trwającą kampanią wyborczą,
- jakiś lokalny "pajacyk" naopowiadał bzdur w pseudo-tv i musiał za to przeprosić, a Wy próbujecie z tego sklecić kolejną pseudo-aferę o nieczystych zagraniach obecnej ekipy i oczernianiu konkurencji,
do tego, jak to zwykle u Was bywa - dowiedziałem się, że "jestem głupi, albo udaję", albo mam "pustą głowę"
Jeśli tak ma wyglądać strategia kampanii wyborczej Pana Raka, to już się uśmiałem.
Może by tak jakieś konstruktywne propozycje, realny program? Zamiast nieudolnej próby szukania czarnej dziury tam gdzie jej nie ma?
Nikt nikogo nie zmuszał i nic nie ustawiał ;)
Nie zauważyłbyś ironii nawet gdyby wyskoczyła z żywopłotu i ugryzła Cię w nogę..
Tym się jednak nie przejmuj - z wiekiem zaczniesz dostrzegać takie niuanse w tekście pisanym xD
Pozdro i do szkoły!
Każdy rak chodzi wspak.
Wszyscy pamiętają, to i nic w przestrzeni publicznej nie ginie :)
co mieli zrobić? przytaknąć kłamcy i siedzieć cicho?
sprawa zakończyła się tak, jak się powinna zakończyć w cywilizowanym świecie - wyrokiem sądu, który jak widać jednoznacznie stwierdził kto jest kłamcą i manipulatorem