Spowodował wypadek i uciekł. Cztery osoby ranne!
22 czerwca około godziny 22.30, na głównym skrzyżowaniu w Łagiewnikach, doszło do bardzo groźnego zdarzenia drogowego. Nieznany jeszcze kierowca mercedesa uderzył z impetem w prawidłowo jadący pojazd marki Audi, a ten wjechał w przydrożną latarnię i uszkodził volkswagena. Sprawca zdarzenia uciekł. W toku prowadzonych czynności okazało się że spowodował również kolizję w Dzierżoniowie. W Łagiewnikach cztery osoby zostały ranne. Na miejscu pracowała policja, dwa zastępy straży pożarnej i dwa zespoły pogotowia ratunkowego. Utrudnienia w ruchu trwały kilka godzin. Technicy policyjni zabezpieczali wszystkie możliwe ślady. Ruch prowadzono wahadłowo.
- Około 22:30, 26. czerwca, na skrzyżowaniu ulic Wrocławskiej i Jedności Narodowej w Łagiewnikach, doszło do zdarzenia drogowego z udziałem trzech pojazdów. Policjanci ustalili, iż sprawcą był kierowca mercedesa, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, 23-latkowi prowadzącemu audi, doprowadzając do zderzenia bocznego. Uderzenie było na tyle duże, że skutkowało uszkodzeniem kolejnego pojazdu marki volkswagen, prowadzonego przez 44-latka. Kierowca mercedesa zbiegł, a postępowanie prowadzą funkcjonariusze dzierżoniowskiej policji - powiedział Doba.pl kom. Marcin Ząbek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie
- Około godziny 23.00 Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie otrzymało zgłoszenie o wypadku na ulicy Wrocławskiej w Łagiewnikach. W zdarzeniu brały udział trzy pojazdy, z czego jeden pojazd oddalił się z miejsca zdarzenia. Cztery osoby zostały poszkodowane. Ruch odbywał się wahadłowo. Na miejscu pracował zastęp PSP Dzierżoniów i zastęp OSP Łagiewniki - mówi Doba.pl asp. Piotr Sawicki, dowódca akcji, Państwowa Straż Pożarna w Dzierżoniowie dodając, że: działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia i udzieleniu pierwszej pomocy osobom poszkodowanym. Nie stwierdzono wycieków płynów eksploatacyjnych.
Komentarze (50)
Gadasz jakby ciebie dymały wszystkie WORD-y na Dolnym Śląsku