Katastrofa budowlana na terenie dawnych zakładów lniarskich w Walimiu [ZDJĘCIA]
Około godziny 13.00 w czwartek 5 grudnia na terenie dawnych zakładów lniarskich w Walimiu przy ulicy Kościuszki doszło do katastrofy budowlanej. Runęły dwie duże ściany budynku.
Z uwagi na ryzyko, że pod gruzami mogą znajdować się ludzie, w akcji uczestniczyły specjalistyczne grupy poszukiwawcze wraz ze specjalnie wyszkolonymi psami. Tego dnia na terenie zakładu miały znajdować się cztery osoby, zajmujące się odzyskiwaniem cegieł. Szybko ustalono, że dwie osoby znajdują się poza miejscem katastrofy, jednak lokalizacja pozostałej dwójki osób nadal pozostała nieznana.
Strażacy musieli przeszukać całe gruzowisko. Kilkadziesiąt minut później runęła kolejna ściana. Na szczęście po dokładnym i kilkukrotnym sprawdzeniu miejsca nie stwierdzono osób poszkodowanych. Droga z Walimia do Dzierżoniowa przez kilka godzin była zablokowana.
Obecnie trwa dialog starosty wałbrzyskiego z Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego. Jeśli okaże się, że pozostałości budynku nadal stwarzają zagrożenie, mogą one zostać całkowicie wyburzone.
Fot: Piotr Barański
Przeczytaj komentarze (29)
Komentarze (29)
Wszyscy już się przyzwyczaili do tej sytuacji, władze traktują jako stan zastany... a skoro było, to znaczy że tak musi być.
Właściciel terenu..obojętnie kto nim jest powinien dostać NATYCHMIASTOWY NAKAZ zabezpieczenia terenu i wyburzenia wszystkiego co wystaje powyżej metra z ziemi!!