COVID-19 - zachorowania w powiecie dzierżoniowskim
Ministerstwo Zdrowia przekazało dane na temat zakażeń koronawirusem (SARS-CoV-2) w powiecie dzierżoniowskim według stanu na poniedziałek 22 lutego - godzinę 10.30. Wynika z nich, że w naszym powiecie w ciągu ostatniej doby przybyło 10 nowych zakażeń. 134 osoby zostały objęte kwarantanną. Wykonano 34 testy, liczba testów z wynikiem pozytywnym: 11. W Polsce natomiast zdiagnozowano 3890 nowych zachorowań, 17 osób zmarło.
Przeczytaj komentarze (102)
Komentarze (102)
„Szczepionki są niebezpieczne (…) wszystkie szczepionki, jedne mniej, inne bardziej są zagrożeniem dla ludzkiego zdrowia i życia. Nawet niektóre partie tej samej szczepionki według obszernych wyjaśnień, mogą być bardziej lub mniej szkodliwe dla zdrowia i życia” – to fragment artykułu „Szczepionki – kalectwo i śmierć w strzykawce”. Przedstawiliśmy w nim naukowe dowody i opinie na temat szkodliwości szczepionek.
Teraz skupimy się na wydarzeniach z 1918 roku, w których w wyniku skutków ubocznych szczepień zmarło 20 milionów ludzi! A wszystko to pod przykrywką tzw. grypy hiszpanki…
WYKORZYSTAĆ NIEWYKORZYSTANE
Kiedy po czterech latach I wojna światowa dobiegła końca, dla jednych był to czas radości, a dla innych rozpaczy. I nie ma tu mowy o smutku w obliczu klęski państw centralnych, lecz o niepocieszonych zbyt krótkim okresem walk… producentów szczepionek. To właśnie oni liczyli swe ogromne straty, które groziły im, jeżeli nie sprzedaliby szczepionek wyprodukowanych do leczenia „epidemii” żółtej febry u żołnierzy.
Epidemii jednak nie było, a zapasy pozostały. Pozostał również kłopot dotyczący tego, co zrobić z takim nadmiarem szczepionek i przy tym nie stracić. Biznes musiał kręcić się dalej, więc wymyślono konieczność przeprowadzenia ogromnej kampanii szczepionkowej, największej w historii USA.
SZCZEPIONKA NA CHOROBĘ WIDMO
Jak namówiono obywateli do poddawania się szczepieniom, skoro nie było żadnej epidemii groźnej choroby? Otóż na horyzoncie pojawiły się tzw. choroby zagraniczne, a wraz z nimi wracający z frontu żołnierze.
Propaganda działała na tyle dobrze, że wszyscy uwierzyli doniesieniom o różnego rodzaju chorobach, które przywożą żołnierze i konieczności chronienia się przed nimi, przyjmując wszystkie dostępne wówczas na rynku szczepionki.
Naiwni obywatele uwierzyli, bo któż nie uwierzyłby lekarzom i doniesieniom, że z całą pewnością wracający z wojny żołnierze są chorzy. A zresztą oni byli chorzy, ale nie z powodu „zagranicznych” chorób, lecz z powodu skutków ubocznych, jakie wywołały w nich szczepienia.
Niektórzy dostawali poszczepiennego zapalenia mózgu, inni umierali na skutek objawów wszystkich chorób, którym rzekomo miały zapobiegać szczepienia.
OD SKUTKÓW UBOCZNYCH DO GRYPY HISZPANKI
Lekarze nie spodziewali się tak poważnych chorób powstałych po podaniu zatrutych szczepionek. Zresztą, dlaczego mieliby być na to przygotowani, skoro wcześniej nie sprawdzali ich zawartości?
Ich działania przyniosły jedno – nową chorobę, która objawiała się wszystkimi objawami charakterystycznymi dla chorób, na które podawano szczepionki.
Ludzie po przyjęciu szczepionki na tyfus mieli bardzo wysoką gorączkę, wymioty i zaburzenia czynności jelit, wysypkę na brzuchu i ogólne osłabienie. Szczepieni przeciwko błonicy cierpieli z powodu dreszczy, gorączki, obrzęków gardła, a w konsekwencji umierali z powodu zatorów płucnych i trudności z oddychaniem. Zastój krwi pozbawionej tlenu w momencie duszenia się sprawiał, że po śmierci ciało stawało się czarne, dlatego też przypadki takich zgonów nazywano „czarną śmiercią”.
Próby likwidacji tych objawów polegające na podawaniu kolejnych, tym razem silniejszych szczepionek, które miały leczyć dolegliwości, przyniosły odwrotny skutek. Choroba, zamiast zostać stłumiona z podwójną siłą potęgowała swe objawy, dając jeszcze gorszą jej odmianę.
Przerażeni lekarze, czujące walący się pod nogami grunt firmy farmaceutyczne, zaniepokojony rząd próbując zrzucić winę na kogoś innego, wspólnie wymyślili własną wersję wydarzeń. O całe złe oskarżyli tzw. grypę hiszpankę chorobę, którą niby mieli przywozić żołnierze z Hiszpanii.
EPIDEMIA NA ŚWIATOWĄ SKALĘ
W ten oto sposób szybko rozpowszechniła się informacja o epidemii hiszpańskiej grypy. Ci, którzy ją przeżyli, opowiadali o jej okropnych, przerażających objawach i żniwach, jakie zbierała. W efekcie w ciągu dwóch lat na całym świecie epidemia ta zabiła 20 milionów ludzi.
Problem w tym, że tych niewinnych obywateli nie zabił wirus sprowadzony z Hiszpanii, lecz wirus „własnej produkcji”, wszczepiany żołnierzom w bazach wojskowych USA. Grypa hiszpanka w rzeczywistości była indukowaną szczepionką, która wywoływała wiele skutków ubocznych i objawów różnych chorób, spowodowanych połączeniem wielu różnych szczepionek.
W ciągu dwóch lat epidemii chorym podawano kolejne leki i toksyczne, szczepionkowe mikstury, które zamiast pomagać, nasilały lub dodawały nowe objawy. Wieści o wysokiej śmiertelności i przerażających symptomach choroby sprawiały, że przerażeni grypą hiszpanką zdrowe osoby chciały się przeciwko niej szczepić.
Niestety ci, którzy wybrali tę drogę, nie przeżyli epidemii. Nietknięci rzekomą chorobą pozostali tylko ci, którzy odmówili szczepień.
Do dziś temat „zaraźliwej hiszpanki” w środowiskach naukowych pozostaje tematem tabu. Faktem jest, że podczas badań w Bostonie i San Francisco przeprowadzonych jesienią 1918 r. pomimo wszelkich starań, żadna z osób badanych nie zaraziła się wirusem tej grypy.
Wydarzenia z 1918 roku pokazują, jak łatwo można manipulować ludźmi, opinią publiczną i w obliczu prawdopodobnego zagrożenia wykorzystywać ludzką naiwność.
W tamtym okresie 20 milionów ludzi nie umarło z powodu choroby, która opanowała świat, lecz z powodu eksperymentalnych, kontrowersyjnych, śmiercionośnych metod jej zapobiegania i leczenia.
Współcześnie również słyszy się o wielu epidemiach chorób, na które trzeba się szczepić: ptasia grypa, w we wcześniejszych latach grypa Hongkong, grypa londyńska, grypa azjatycka… Żaden koncern farmaceutyczny nie przyzna się przecież do „wyprodukowania” choroby i nie nazwie jej „nasza grypa”.
Wszelkie nagłaśniane epidemie, które opanowują świat, nie mają nic wspólnego z troską o dobro obywateli. Są to w rzeczywistości medycznie wywołane choroby, które rozpropagowywaniem szczepień przeciwko nim i następnie leków na ich skutki uboczne lub jak kto woli objawy choroby, mają prowadzić do zwiększania farmaceutycznych zysków…
Dam sobie uciąć głowę, że jesteś osoba zaszczepiona na mówiąc językiem potocznym polio gruźlicę żółtaczkę
Pieska pewnie też szczepisz,
I takie bzdury w internecie szerzysz
Według mnie rozpowszechnianie takich bzdur powinno być karalne
Dramat
Jeśli tak to po co teraz ludziom maski i czy wg ciebie wszystkie zwierzęta jednocześnie były zakażone?
I jaki rok 1933?
Chyba sama nie bardzo wiesz co piszesz
Szczepionki był znane dużo dużo wcześniej, jeśli takich informacji nie potrafisz znaleźć to zostały przeze mnie umieszczone, wystarczy przeczytać!
Takie informacje nawet dziecko znajdzie!
Aby to osiągnąć, zespół zastosował mieszankę wirusopodobnych cząsteczek z ekspresją czterech z 16 pospolitych białek H (H1, H3, H5 i H7). H1 i H3 to główne przyczyny zapadania ludzi na grypę sezonową od 1918 r., natomiast H5 i H7 są przyczyną powstawania ognisk grypy o potencjale pandemicznym wśród populacji ptaków.
„Uzyskaliśmy coś naprawdę nieoczekiwanego i nadzwyczajnego” – stwierdził Taubenberger. „Niemal wszystkie zwierzęta, którym podano nowatorską szczepionkę przeżyły, w tym myszy zakażone wirusem grypy z 1918 r. oraz wirusami ptasiej grypy H5N1 H7N9. Co ważne, były to myszy narażone na wirusy z ekspresją podtypów hemaglutyniny, których w ogóle nie było w szczepionce: H2, H6, H10 i H11. Myszy narażone na wirusy mające całkowicie odmienne białko na swojej otoczce, którego nie ma w szczepionce, teoretycznie nie powinny być na nie odporne”.
Stwierdzono odporność około 95 procent myszy, którym podano mieszankę, na osiem testowanych szczepów. Ten poziom ochrony przewyższył oczekiwania zespołu do tego stopnia, że nie ma nawet pewności, jak to działa. W odróżnieniu od innych szczepionek, wydaje się że reakcja przeciwciał nie jest głównym powodem skuteczności nowej mieszanki. Swoją rolę mogą odgrywać tutaj, zdaniem Taubenbergera, komórki T – typ leukocytów.
A nie kopiuj wklej
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/
krotka-historia-szczepionek-jak-na-przes
trzeni-dziejow-ratowano-ludzkosc
Do miłego usłyszenia :)
Jeśli mnie znasz napisz kim jestem! To takie proste :)
https://youtu.be/d40PZK72K2M
https://youtu.be/5M0VSgSrxI
0
https://youtu.be/dkQzkFLtN34
W Realu nie musisz oglądać, żadne opłaty nie są narzucone! Zajmują się tym jednak ludzie którzy zbierają materiały ( co wiąże się z wyjazdami) , prąd też kosztuje
Ale lepiej płacić haracz zdradzieckiej, Kłamliwej TVPIS!
BIG FARMY!
Żeby wyleczyć raka ( tak jak i inne choroby)
Należy usunąć przyczynę!
Wszystko co widzisz w innych jest w tobie - Carl Jung
Śmiem twierdzić zatem że to Ty jesteś naciągaczem z zębowymi problemami.
Nie podaję organizacji, ani swoich namiarów więc kogo i jak naciągam?
Mądry odpowie sobie sam!
Według Hawkinsa od progu 500 zasada przyczynowości powoli ustępuje miejsca niedualistycznemu, nieliniowemu trybowi percepcji. W przedziale 500 znajduje się podział o numerze 540, który reprezentuje początek poziomu świadomości bezwarunkowej miłości - poziom radości. Od 600 Hawkins mówi o pokoju, a od 700 o oświeceniu. Przyrównuje poziom 1000 ze świadomością Chrystusa, naturą Buddy i świadomością wielkich awatarów w historii ludzkości : Jezusa, Buddy i Kryszny.
Hawkins podkreślił, że skala przedstawia stopniowy postęp i nie powinna prowadzić do porównań lepszych / gorszych, co z jego punktu widzenia jest podziałem dualistycznego myślenia. Poziomy i poziomy świadomości nie mają być oceną, ale raczej opisem jakości, mówi Hawkins. Każdy poziom ma swoją własną charakterystykę. To, co jest uważane za słuszne i warte dążenia na jednym poziomie, może być „złe” na innym. Oceny dobra i zła, a więc ocena prawdy, zależy od punktu widzenia lub perspektywy widza, a zatem zależy od świadomości widza: „Prawda jest wielkością zmienną w stosunku do stałej absolutnej” - pisze Hawkins in Truth vs. Falsehood , S. ix.
Bardzo chcesz wiedzieć kim jestem, nie dowiesz się, nie teraz.
W tym świecie jest zbyt wiele zła, ludzi pragnących krzywdy dla innych.
Dlatego świat musi się oczyścić i ten proces rozpoczął się w 2020 roku.
Ten rok będzie kolejnym rokiem bardzo dynamicznych zmian i jeśli ludzie nie wyjdą z niskich energi ( jakimi są gniew, strach, duma itd) zginą. O tym możesz poczytać w starych księgach wedyjskich, ale też dobrze znanej chrześcijanom Biblii.
Powodzenia :)
Gdy słucham, co mówisz, słyszę, kim jesteś."
Ralph Waldo Emerson
Marny pisarzyna?
I ty twierdzisz, że jesteś oświeconym człowiekiem, sama pycha w Tobie dyskwalifikuje ciebie w byciu oświeconym.
Możesz być człowiekiem wykształconym, albo inteligentnym ale ani wykształcenie ani inteligencja nie są tym samym co mądrość czy oświecenie.
Pamiętasz co powiedział Einstein - wiedza jest ograniczona
Wizja Boga Wizja życia Poziom Log Uczucie Proces
Jaźń
Jest Oświecenie 700-1000 Niewysłowion
e Czysta świadomość
Wszechistniejący Doskonałe ↑ Pokój 600 Błogość Iluminacja
Jeden Kompletne ↑ Radość 540 Pogoda ducha Przemienienie
Kochający Dobrotliwe ↑ Miłość 500 Cześć Objawienie
Mądry Sensowne ↑ Rozsądek 400 Zrozumienie Abstrakcja
Miłosierny Harmonijne ↑ Akceptacja 350 Wybaczenie Transcendencja
Inspirujący Pełne nadziei ↑ Ochota 310 Optymizm Intencja
Umożliwiający Satysfakcjonujące ↑ Neutralność
250 Zaufanie Uwolnienie
Zezwalający Wykonalne ↓ Odwaga 200 Afirmacja Wzmocnienie
Obojętny Wymagające ↓ Duma 175 Pogarda Zadufanie
Mściwy Anta
gonistyczne ↓ Złość 150 Nienawiść Agresja
Odmawiający Rozczarowujące ↓ Pożądanie 125 Pragnienie Zniewolenie
Karzący Przerażające ↓ Strach 100 Niepokój Wycofanie
Lekcewa
ący Tragiczne ↓ Żal 75 Ubolewanie Zniechęcenie
Potęp
iający Beznadziejne ↓ Apatia 50 Rozpacz Rezygnacja
Pamiętliw
y Złe ↓ Wina 30 Obwinianie Destrukcja
Gardzący
Żałosne Wstyd 20 Upokorzenie
Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą.
Źródło: Ewangelia Mateusza 5, 8. - Jezus
Wstawiając cytaty budujesz pozycję osoby wykształconej lepiej niż inni - typowe zachowanie naganiaczy sekt. Ale Ty słaby jesteś bo ciągle te same cytaty i odwołania.
Ja nie wmawiam ludziom, że mogą się leczyć SODĄ OCZYSZCZONĄ. Nie wmawiam żeby się nie szczepili. Chcesz to się lecz nawet budyniem i żelatyną.
Na spotkaniu lekarzy w Pittsburhu w 1969 roku dr Richard Day, szef rockefellerowskiej organizacji eugenicznej – Planowane Rodzicielstwo podczas swojego wystąpienia wygłosił że organizacja jest w stanie wyleczyć prawie każdy rodzaj nowotwora, a informacja o tym znajduje się w instytucie Rockefellera i to tylko od jego władz będzie zależało czy zostanie ujawniona. Niestety, nigdy nie ujrzała światła dziennego. Śmietanka „Wielkiej Farmacji” oraz agencje rządowe „uciszają” każdego kto odkrywa skuteczny sposób na raka. Dlaczego? Ponieważ dotychczasowe metody leczenia nowotworów (chemioterapia, radioterapia itp.) przynoszą ogromne zyski, oprócz tego jest to dobry sposób na redukowanie światowej populacji.
NOWOTWÓR TO GRZYB
Włoski lekarz Tullio Simoncini, mimo naciskom ze strony Wielkiej Farmacji postanowił upublicznić swoje odkrycie odnośnie skutecznego leczenia raka – grzyba wywołanego przez candida. Candida to organizm drożdżopodobny, występujący w niewielkich ilościach nawet w zdrowym organizmie. Kiedy przyjmuje formę dużego grzyba, powoduje poważne problemy (także raka), wtedy aby móc się rozmnażać zaczyna żywić się naszym organizmem. Dr Simoncini doszedł do wniosku że występowanie grzyba i guza są ze sobą powiązane. Tam, gdzie guz, tam w 90% znajduje się z pewnością grzyb. Jeśli mieliśmy grzybicę między palcami u nóg to z pewnością jego ślady mamy w jelicie grubym. Jeśli od tamtego czasu nie przeprowadziliśmy np. diety przeciwgrzybiczej, nadal używamy sporej ilości cukru, czy źle się odżywiamy możemy być pewni że on tam jest tylko, że uśpiony. Powodem guzów w organizmie jest zakwaszenie organizmu i zniszczenie systemu mitochondriów komórkowych, przez co komórki nie mogą produkować wolnej energii i organizm obumiera”. Guz jest wyrazem ratowania się organizmu przed upadkiem, który zbiera w sobie wszystkie toksyny, których organizm nie potrafił wydalić. Niestety lekarze po prostu go wycinają, lub próbują zwalczyć chemią przez co toksyny wracają z powrotem do organizmu. Medycyna nazywa to zespołem toksemii guza, czyli zatruciem wtórnym “metabolitami rozpadu komórek guzowych”.
Candida Dr Simoncini zrozumiał, że wszystkie nowotwory funkcjonują jednakowo, bez względu na umiejscowienie w organizmie ani przybraną formę. Zauważył również, że guzy rakowe zawsze są białe. Organizm w normalnych warunkach utrzymuje candidę w ryzach, natomiast kiedy zmniejsza się jego odporność i zaczyna słabnąć candida rozrasta się i zaczyna tworzyć kolonie i zaczyna zjadać swojego żywiciela (czyli nas). Organizm chcąc się bronić budując barierę ochronną zwaną nowotworem. Zdaniem Włoskiego doktora przerzuty to nic innego jak uciekająca ze swojej siedziby kolonia Candidy. Nasze życie to codzienna walka naszego organizmu z systemem odpornościowym, poddawanym destrukcyjnemu działaniu szkodliwych związków chemicznych obecnych w żywności, napojach, kosmetykach, rolnictwie i wielu innych.
CHEMIOTERAPIA
Chemioterapia to wyniszczające leczenie, które mimo swojej uciążliwości dla chorego, nie zawsze odnosi oczekiwane efekty. Celem chemioterapii jest zabicie komórek rakowych za nim wyniszczy wystarczającą ilość zdrowych komórek. Wniosek z tego taki, że chemioterapia zabija też komórki odpornościowe a candida żyje nadal. Chemioterapia, która ma za zadanie leczyć, niszczy nasz system odpornościowy, czyli jedyną naszą ochronę przed wszelkimi chorobami. Dr Simoncini odkrył, że środek, który zabija grzyba a jednocześnie usuwa raka, to wodorowęglan sodu bardziej znany jako soda oczyszczona. Candida nie może się do niej „przystosować”. Pacjent przyjmuje sodę doustnie oraz przez endoskop. To umożliwia ulokowanie sody dokładnie w miejscu raka – grzyba.
13.05.2016
Po zastosowaniu szczepionki Pandemrix przeciwko grypie świńskiej w 2009 r. w Europie, uderzająco wiele osób zapadło na narkopleksję, chorobę powodującą nadmierną senność. Szwecja płaci ofiarom odszkodowania.
Pacjenci w Szwecji, u których po podaniu szczepionki Pandemrix pojawiły się objawy nieuleczalnej choroby narkopleksji, mogą w przyszłości domagać się nawet miliona euro odszkodowania. W czwartek (12.05.16) parlament w Sztokholmie zatwierdził ustawę regulującą tę kwestię.
O odszkodowanie ubiega się dotąd 474 szwedzkich pacjentów. W przypadku 311 osób zostało ono przyznane. Jednak dla wielu poszkodowanych milion euro to za mało. Suma ta nie jest w stanie zrekompensować dożywotniej utraty czasu pracy, jak twierdzi szwedzkie Stowarzyszenie Osób z Narkopleksją.
Choroba powoduje nadmierną senność i napady snu w ciągu dnia. Innym charakterystycznym objawem narkopleksji jest nagła utrata kontroli mięśniowej nazywana katapleksją. Zazwyczaj jest ona wywołana nagłymi silnymi emocjami lub zmęczeniem.Taki stan trwa do kilku minut.
Ofiarami gównie dzieci
Prowadzone obecnie liczne badania m.in. w Finlandii, Szwecji oraz Irlandii dowodzą, że w wielu przypadach chorobę wywołała szczepionka Pandemrix. Zastosowano ją u ponad 30 mln osób w 47 krajach na przełomie 2009 i 2010 r., gdy wybuchła świńska grypa wywołana wirusem H1N1.
Jak wynika z badań, ofiarami narkopleksji są przede wszystkim dzieci oraz młodzież. Nie do końca jest jasne, w jaki sposób szczepionka prowadzi do zachorowań. Przypuszcza się, że wywołuje ona w komórkach nerwowych mózgu agresywną reakcję układu odpornościowego, który je wyniszcza.
Jak zapewnia Instytut im. Paula Ehrlicha szczepionki Pandemrix nie stosuje się obecnie w UE. Ale Europejska Agencja Leków EMA dopiero w lipcu 2011 zaczęła odradzać podawanie Pandemrixu osobom poniżej 20. roku życia. W Niemczech w tym okresie Pandemrix zastąpiły uniwersalne szczepionki sezonowe przeciwko grypie.
Niemcy: 81 przypadków
Podczas pandemi świńskiej grypy pod koniec 2009 roku zarówno szwedzki jak i niemiecki rząd namawiały społeczeństwo do szczepień. W Szwecji zaszczepiło się 60 procent mieszkańców. Z tego powodu szwedzki parlament poczuwa się teraz do obowiązku wypłacenia odszkodowań.
W Niemczech na świńską grypę zaszczepiło się tylko 8 procent obywateli. Dlatego liczba zachorowań na narkopleksję jest o wiele niższa. Jak wynika z danych Instytutu im. Paula Ehrlicha do marca br. zarejestrowano w Niemczech 81 osób, u których można by dopatrzyć się związków choroby ze szczepionką. Część osób dotkniętych narkopleksją złożyła wnioski o odszkodowanie. Jeśli zostaną one zatwierdzone, poszkodowani otrzymają szansę na dożywotnią rentę.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), na świńską grypę zmarło w latach 2009-2010 18,5 tys. osób, choć opublikowane w 2012 roku badania sugerowały, że liczba ofiar mogła być nawet 15 razy większa.
dpa /Alexandra Jarecka
author
ALEKSANDER KOWAL
12 GRUDNIA 2020
Szczepionka na koronawirusa dała dodatnie wyniki testu na HIV. Jak to możliwe?
Testowana przez Australijczyków szczepionka mająca chronić przed COVID-19 powodowała, że przyjmujące ją osoby uzyskiwały fałszywie pozytywne wyniki testów na HIV.
11 grudnia australijskie władze ogłosiły rezygnację z zamówienia opiewającego na około 51 milionów dawek szczepionki, która została opracowana przez University of Queensland oraz firmę CSL Ltd.
DOBO dlaczego o tym ani słowa?
Wszystkie zaszczepione osoby miały gorączkę, wymioty, potworne bóle ( jak opisują jakby im ciało odchodziło od kości) lekarz zalecił branie nawet 8 tablek przeciwbólowych na raz.
Jednej z kobiet wystąpiły obrzęki głowy.
Nie mam żadnego interesu w tym żeby kłamać!
I nie obchodzi mnie czy w to wierzysz czy nie!
Wiem to od osób zaszczepionych, no chyba że kłamią w co nie wierzę bo ledwo uszły z życiem, więc raczej nie są skore do żartów!
do czego zdolni są medycy, czy już zapomnieliście?
https://lodz.wyborcza.pl/lodz/1,3513
6,3860134.html?disableRedirects=true
Fakty historyczne
http://www.majdanek.com.pl/eksperyment
y/auschwitz.html
10 kwietnia 2018 roku opublikowano raport „The Genome Revolution”. Analitycy banku Goldman Sachs, tego który odpowiada za plan Balcerowicza i zniszczenie polskiej gospodarki, analizowali przyszłość pod kątem rozwoju inżynierii genetycznej i terapii genowych. Doszli oni do wniosku, że ten model biznesowy, jak to oni określili, jest niezbyt interesujący. W raporcie powiedzieli oni wprost: „-Skuteczne wyleczenie pacjentów w dłuższym okresie redukuje bazę klientów i prowadzi firmy farmaceutyczne do bankructwa.” Terapie genowe już zdążyły rozbudzić nadzieję, choć są one w powijakach.
Dalej stwierdzili: „-Tworzenie lekarstw na choroby zakaźne jest nieopłacalne, gdyż ograniczanie puli nosicieli zagrozi przyszłym zyskom”. Jako przykład podali tutaj firmę Gilead Sciences, która opracowała w 90% skuteczny lek na WZW typu C, i zaczęła odnotowywać straty. Zaproponowano, by dalej szukać nieskutecznych, ale koniecznych do ciągłego podawania leków na depresję, nowotwory, cukrzycę.
Niestety, ale nie jest to „fake news” lub kolejna „oszołomska teoria spiskowa”. Nikt ze środowiska medycyny naturalnej tego sobie nie wymyślił. Raport w języku angielskim, w wykonaniu analityka Salveena Richtera, możesz przeczytać na portalu amerykańskiej telewizji CNBC News w linki poniżej. Tego argumentu „farmaceutyczni” blogerzy nie będą w stanie odeprzeć:
–Goldman Sachs asks in biotech research report: ‚Is curing patients a sustainable business model