Autobus wiozący dzieci z gminy Niemcza uderzył w auto i tira na "ósemce"!
16 stycznia około godziny 13.30 na krajowej "ósemce" w okolicy Niemczy doszło do zdarzenia drogowego. Autobus na ząbkowickich numerach rejestracyjnych, który wiózł dzieci z gminy Niemcza, uderzył w mercedesa (dzierżoniowskie tablice) spychając go poza obszar drogi, a następnie uderzył w czeskiego tira, który nie był w ruchu. We wspomniane pojazdy uderzyło kolejne auto marki Toyota (lubińska rejestracja). Dwie osoby zostały ranne tj. dwoje dzieci przewieziono do szpitala na badania. Droga była zablokowana przez 2,5 h.
- 16 stycznia o godzinie 13:30 oficer dyżurny dzierżoniowskiej komendy odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze krajowej nr 8. Jak ustalili funkcjonariusze kierujący autobusem marki renault, 63-letni mieszkaniec Cienkowic, nie dostosował prędkości pojazdu do warunków drogowych i uderzył w tył samochodu marki mercedes, kierowanego przez 25-latka z Niemczy. Siła uderzenia spowodowała, że mercedes wjechał do przydrożnego rowu. Z kolei autobus uderzył w tył ciągnika siodłowego marki volvo FH z naczepą marki Schmitz, którym kierował 53-letni obywatel Czech. Następnie kierujący samochodem marki toyota, 63-letni mieszkaniec Lubinia, nie dostosował prędkości do warunków drogowych i wpadł w poślizg, po czym uderzył bokiem swojego pojazdu w tył autobusu. W renault przewożonych było 18 dzieci oraz ich opiekun. W wyniku zdarzenia do szpitala w Dzierżoniowie przewieziono dwoje 10-letnich dzieci. Jedno z nich po konsultacji lekarskiej zostało zwolnione do domu, natomiast drugie zostało trafiło do specjalistycznego szpitala. Badanie alkomatem potwierdziło, że jego uczestnicy byli trzeźwi. Droga przez ponad 2 h była zablokowana. Policjanci wyznaczyli objazdy. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Dzierżoniowie - mówi Doba.pl podinsp. Mariusz Furgała z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie
Przeczytaj komentarze (41)
Komentarze (41)
A Ty Panie wszechwiedzacy to pewnie z firmy konkurencyjnej która bardzo stara się wygryzc tego przewoźnika żeby przejąć linię, mylę się? Kierowca winny ze na drodze szklanka, kierowca winny ze nie takie opony , kierowca nawet winny ze szef nie potrafi zapewnić wystarczajacych środków finansowych na paliwo. Zastanowiliście się choć przez chwilę ze niszczycie dobre imię kierowcy który całe życie spędził wzorowo za kółkiem jeżdżąc na wszystkim co możliwe. A ten wypadek nie wynikal z bledu kierowcy. Zwykły pech jaki może spotkać każdego.
A co mają,kozaki zimowe ???buhaha
Na wycieczce szkolnej też uszkodził autobus a winą obciazał nauczycielki. Ktoś powinien zainteresować się tym komu powierzone są DZiECi !!!
Jurek przez tyle lat nie naraził uczniów ,a ten przez pół roku już tyle szkód narobił.