Pożar domu w Piławie Górnej
31 lipca o godzinie 8.53 dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie otrzymał zgłoszenie o pożarze domu przy zakładzie kamieniarskim w Piławie Górnej przy ulicy Chrobrego. Na miejscu zdarzenia pracowało 14 zastępów straży pożarnej w tym PSP Dzierżoniów, PSP Ząbkowice Śląskie, PSP Wrocław, OSP Piława Górna, OSP Niemcza, OSP Przerzeczyn Zdrój, OSP Łagiewniki i OSP Bielawa. Obecna była również policja i pogotowie ratunkowe. Działania gaśnicze prowadzone były pod kierunkiem szefa Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Dzierżoniowie oraz Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie. Ruch na ulicy Chrobrego (wyjazd na Przerzeczyn-Zdrój) prowadzony był wahadłowo. Jednej osobie udzielono pomocy medycznej.
- 31 lipca br. o godz. 8:53 dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Dzierżoniowie otrzymał zgłoszenie z Centrum Powiadamiania Ratunkowego we Wrocławiu o pożarze budynku zakładu kamieniarskiego w Piławie Górnej. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia stwierdzono pożar dachu w budynku mieszkalnym oraz samochodu osobowego. Działania jednostek ochrony przeciwpożarowej polegały na: zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, podaniu 5 prądów wody na palący się dach, w tym dwóch do wnętrza budynku po klatce schodowej, dogaszeniu pojazdu, dokonaniu prac rozbiórkowych poszycia dachu, udzieleniu pomocy poszkodowanej osobie z zakresu kwalifikowanej pierwszej pomocy i przekazaniu jej będącemu na miejscu zespołowi Pogotowia Ratunkowego, przewietrzeniu pomieszczeń, sprawdzeniu budynku urządzeniami pomiarowymi (kamera termowizyjna oraz detektor wielogazowy) pod kątem występowania zagrożenia. Bardzo dużym utrudnieniem dla strażaków były warunki atmosferyczne tj. wysoka temperatura - poinformował Doba.pl kpt. inż. Sławomir Dudziński, Oficer Prasowy, Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Dzierżoniowie
- Dzierżoniowska policja wyjaśnia przyczyny pożaru do jakiego doszło w Piławie Górnej na jednej z posesji przy ul. Bolesława Chrobrego. Tuż przed godziną 9:00 oficer dyżurny dzierżoniowskiej komendy odebrał zgłoszenie o pożarze domu przy zakładzie kamieniarskim. Na miejsce niezwłocznie zostały zadysponowane służby prewencji i ruchu drogowego. Po zakończeniu akcji gaśniczej służby kryminalne przeprowadziły na miejscu czynności procesowe. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w samochodzie zaparkowanym pod dachem łączącym dwa budynki mieszkalne. W wyniku tego zdarzenia nikt nie odniósł większych obrażeń. Wykonane czynności oraz ekspertyza biegłego z zakresu pożarnictwa pozwolą na ustalenie przyczyny pożaru - mówi Doba.pl podinsp. Mariusz Furgała z Komendy Powiatowej Policji w Dzierżoniowie
Przeczytaj komentarze (176)
Komentarze (176)
My Brać Kamieniarska damy sobie rady a wy czekajcie do 10 tego na 500 + aby opłacić internet .
Poszkodowani 3majcie się . Dacie rade !
§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,
podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 3. W razie skazania za przestępstwo określone w § 1 lub 2 sąd może orzec nawiązkę na rzecz pokrzywdzonego, Polskiego Czerwonego Krzyża albo na inny cel społeczny wskazany przez pokrzywdzonego.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Ale przede wszystkim chcemy bardzo serdecznie podziękować strażakom, mądremu kapitanowi straży za kierowanie i przeprowadzenie brawurowej akcji. BARDZO WAM DZIĘKUJEMY. Dziękuję także za wszystkie słowa wsparcia i otuchy i przede wszystkim tym, którzy tego nie przeczytają bo od rana nam ciężko pomagają. Stare przysłowie okazuje się ciągle aktualne - "Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie".
Pamiętajcie ,że życie jest przekorne
Pozdrowienia dla rodziny
Gościu jak masz czelność podpisywać się "Zbigmiew W." i w jakiej intencji ?
Pomódl się to ci Bóg da zdrowie bo na rozum to już za późno.
Czyli brak działania umyślnego człowieka.
Blisko las to i zwierzątek leśnych sporo.
Mnie tez kiedyś na wczasach kuny pogryzły przewody wysokiego napięcia no i była jazda; a właściwie to jej nie było.
Pojazd o masie kilkunastu ton przy prędkości ok.100km/h nie ma żadnych szans wyhamować , wyminąć lub ominąć przeszkodę lub osobę która niespodziewanie wtargnie na jezdnię.
Czy ratując czyjeś zdrowie, życie lub mienie można narażać zdrowie czy życie postronnych osób ?
Byłem i widziałem że jechali jak szaleni.
I proszę mnie nie wyzywać bo jakby się zdarzył wypadek koło Biedronki to kto by odpowiadał ?
Nie mówię że mają jechać 50km/h bo wiadomo jadą do akcji ale akurat w tym miejscu nie powinni jechać jak szaleni , chodzi po prostu o zdrowy rozsądek.
Tu nie chodzi o straty finansowe a o traumę psychiczną.
Ja widziałem z bliska jak się gospodarstwo od pioruna spaliło.
Tragedia.