Rozbiórka zbiornika wody pitnej w Pieszycach
Zapraszamy do zapoznania się z listem Czytelnika Doba.pl i oświadczeniem WiK Dzierżoniów.
List Czytelnika Doba.pl
W sierpniu 2014 r. zaczęto odkrywanie zbiornika wody pitnej w Pieszycach znajdującego się przy skrzyżowaniu ulic Bielawskiej i Ogrodowej. Wodociągi zarzekały się, że to nie rozbiórka. Zamydlono nam oczy. A dzisiaj co? Burzy się to co jest przydatne tylko dlatego, że....No właśnie. Dlaczego?
Odpowiedź WiK Dzierżoniów
Foto.: Czytelnik Doba.pl
Przeczytaj komentarze (16)
Komentarze (16)
Podobnie działają np. PKP wymieniając stare lokomotywy na nowe. Starych nigdy nie sprzedadzą, choćby mieli na tym zarobić, bo wtedy wyhodowaliby sobie konkurencję na tych maszynach. Więc stare lokomotywy idą na złom.
Czytelnika może interesować dlaczego WiK najpierw "wyrównuje" a później sprzedaje teren, zamiast sprzedać w takim stanie w jakim był i zostawić to inwestorowi. Czyżby tak się bali, że może to posłużyć do celów wodociągowych już pod inną własnością?
Myślisz że utrzymywanie nieużywanych starych zbiorników i płacenie podatku od nieruchomości za niepotrzebną działkę OBNIŻA cenę wody? Myślisz że ktoś kupiłby działkę z tak kłopotliwym (dla kogoś bez odpowiedniego sprzętu) obiektem? Może by kupił ale za bezcen (wtedy oczywiście znowu by ktoś lamentował) i za 10 lat (ciekawe ile by kosztował podatek za ten okres).