Przerwana historia Bielawy - list Czytelnika Doba.pl
Zapraszamy do zapoznania się z listem Czytelnika Doba.pl i oświadczeniem Urzędu Miasta Bielawa.
List Czytelnika Doba.pl
Szanowna Dobo, w 2010 roku na całej długości muru obok parku wykonano graffiti z historią Bielawy. Nawet pozyskano na ten cel fundusze zewnętrzne, a projekt został przygotowany przez studenta ASP. Niestety, niedawno dwa przęsła muru zostały przewrócone, a w ich miejsce wbudowano nowe. Nikt nie pomyślał jednak żeby odtworzyć brakujący fragment historii Bielawy. Może burmistrz zajmie się tą sprawą i historia naszego miasta znów nie będzie miała "dziur". Oprócz tego, chcę zwrócić uwagę, że stan techniczny muru również pozostawia wiele do życzenia i jak tak dalej pójdzie, to za jakiś czas nie będzie już czego odtwarzać.
Pozdrawiam, czytelnik.
Oświadczenie Urzędu Miasta Bielawa
W odpowiedzi na list Czytelnika doba.pl, informujemy, że stan techniczny muru jest nam znany. Wynika on z braku realizacji jakichkolwiek remontów tej konstrukcji podczas minionych kilku lat.
Na przełomie marca/kwietnia br., na skutek zawalenia się części muru, w trybie awaryjnym, podjęte zostały działania o których Pan wspomina, tzn. wbudowano nowe przęsła. Było to działanie doraźne, po to, aby zabezpieczyć mur przed dalszą degradacją. W budżecie miasta na rok 2019, przygotowanym jeszcze w poprzedniej kadencji, a uchwalonym w grudniu 2018r., nie ma niestety środków finansowych na całkowitą renowację obiektu.
W związku z powyższym, dołożymy starań, aby w przyszłorocznym budżecie Bielawy, takie środki zostały zabezpieczone. Podjęte zostaną także działania w celu uzyskania dotacji na to zadanie. Wtedy, wykonany zostanie całkowity remont, a historyczny mur zyska nowy blask.
Komentarze (40)